Kluczowe wnioski po finale BLAST Premier Spring 2023
Elen StelmakhFinały BLAST Premier Spring 2023 dobiegły końca, co przyniosło kilka niespodzianek. W szczególności wielu było mile zaskoczonych szybkością Imperial Esports, które jako outsider zdołało dotrzeć do półfinałów mistrzostw. Z drugiej strony, drużyny, które według większości miały się tam znaleźć, dotarły do finału.
Jednak miniony turniej był również naznaczony kilkoma interesującymi historiami, które warto omówić przed udaniem się na międzynarodową przerwę. W tym artykule zebraliśmy kilka wniosków, które można wyciągnąć z minionego finału BLAST Premier Spring 2023.
Heroic jest najbardziej stabilną drużyną na profesjonalnej scenie
Przez ostatnie sześć miesięcy profesjonalna scena przeżywała wzloty i upadki. Najpierw obserwowaliśmy dominację G2 Esports, potem przelotny powrót FaZe Clan, następnie wiele zwycięstw Vitality, a także przełom ENCE w Dallas. Jedną rzeczą, która pozostała niezmienna, była jednak stabilność Heroic.
Duński zespół nie przegapił ani jednego występu w play-offach głównych turniejów. W Katowicach Heroic zajęło drugie miejsce, a następnie dotarło do ćwierćfinału ESL Pro League Season 17. Na turnieju w Rio de Janeiro Duńczycy ponownie dotarli do finału, a następnie dwukrotnie odpadli w półfinałach BLAST.tv Paris Major 2023 i IEM Dallas 2023. A teraz, w końcu, drużynie udało się pokonać samych siebie i zostać mistrzem BLAST Premier Spring Final 2023.
Podsumowując wszystkie wyniki i występy, Heroic słusznie należy nazwać najbardziej stabilną drużyną na scenie pro. Pomimo częstych problemów w dużych meczach, duński zespół zdołał przezwyciężyć swoje przede wszystkim psychologiczne problemy, aby pokonać Vitality - swojego głównego rywala w ostatnich miesiącach - w finale. Tym samym udajemy się na odpoczynek, choć nie ma wątpliwości, że za miesiąc Heroic ponownie pojawi się w czołówce.
Przedsprzedaż Imperial Esports
Kolejna ciekawa historia minionych mistrzostw dotyczy Imperial Esports. Mało kto spodziewał się tak imponującej gry Brazylijczyków. Zespół ten jednak nie tylko awansował do play-offów, ale także zdołał dotrzeć do półfinału, gdzie niemalże zmiażdżył Heroic. Jaki jest więc powód tak udanej gry?
Przede wszystkim zespół przygotowuje się do wyprzedaży. Wielu graczy już teraz otwarcie mówi o szykowanych zmianach, a Gabriel "FalleN" Toledo nie zaprzecza, że będzie prowadził rozmowy z FURIĄ i paiN Gaming. Nie wiadomo co stanie się z pozostałymi graczami w składzie, bo w Waszyngtonie wszyscy wyglądali spoko.
Po drugie, Imperial Esports było wyraźnie świeższe niż wielu ich rywali, ponieważ Brazylijczycy mieli już za sobą długie loty przez Europę i Amerykę Północną z turnieju na turniej. A jednak, biorąc pod uwagę ostatnie nieudane mistrzostwa zespołu, można wyciągnąć tylko jeden wniosek, że BLAST Premier Spring Final 2023 był prawdziwym "ostatnim tańcem" dla tej iteracji składu Imperial Esports.
Plotki wokół Astralis i ciągłe niepowodzenia Cloud9
Podsumowując wyniki mistrzostw, nie można pominąć Astralis i Cloud9. W pierwszej kolejności warto wspomnieć o Duńczykach, którzy w ubiegłym tygodniu zaliczyli obiecujący występ w Dallas. Można jednak odnieść wrażenie, że wyciekły plotki o zbliżającym się transferze Victora "Steehra" Steera, które mocno osłabiły drużynę, a zwłaszcza młodych Christiana "Buzza" Andersena i Alexandra "Altekza" Givskova - głównych pretendentów do odejścia.
W Waszyngtonie zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę, która nie mogła już konkurować z FaZe Clan, a nawet Complexity Gaming. Biorąc pod uwagę ostatnie sukcesy duńskiej drużyny, taką porażkę na BLAST Premier Spring Final 2023 można wytłumaczyć jedynie spekulacjami w mediach. Teraz Astralis musi pozbyć się wszystkich plotek lub dokonać kolejnej zmiany.
Jeśli chodzi o Cloud9, możemy już powiedzieć z całą pewnością - transfer Timura "bustera" Tulepova okazał się porażką. Nie możemy nazwać Timura złym graczem, ale role i pozycje oferowane mu przez Cloud9 znacznie utrudniają mu pokazanie pełnego potencjału. Z tego powodu narasta krytyka, która wyraźnie uderza w samego zawodnika.
Co więcej, problemy Cloud9 nadal dotyczą head-to-head, jako że drużynie wciąż brakuje zdolności do odwracania losów meczów i wykańczania przeciwników. Po raz kolejny zespół poniósł dwie porażki, pokazując zaledwie ułamek potencjału, jaki posiada obecny skład. Jeśli mamy wyciągać jakieś wnioski, to logiczniejszym rozwiązaniem byłoby cofnięcie się i sprowadzenie Timofeya "interza" Yakushina. Przynajmniej ostatnie doświadczenia Virtus.pro pokazują, że taki scenariusz jest całkiem konkurencyjny.
Finały BLAST Premier Spring 2023 odbyły się w dniach 7-11 czerwca w Waszyngtonie w USA. Osiem drużyn z WNP, Europy, Ameryki Północnej i Brazylii walczyło o łączną pulę nagród w wysokości 425 000 USD, punkty do tabeli BLAST Premier i wyjazd na światowe finały BLAST Premier 2023 dla zwycięzcy.
Wyniki wiosennych finałów BLAST Premier 2023
- 1. miejsce: Heroic - $200,000 + 3,000 punktów BLAST Premier + wyjazd na BLAST Premier World Final 2023
- 2 miejsce: Vitality - 85 000 $ + 2 000 punktów BLAST Premier
- 3-4 miejsce: Imperial Esports i G2 Esports - 40 000 $ + 1 200 punktów BLAST Premier
- 5-6 miejsce: Complexity Gaming i FaZe Clan - 20 000 $ + 500 punktów BLAST Premier
- 7-8 miejsce: Cloud9 i Astralis - 10 000 $ + 300 punktów BLAST Premier
Elen Stelmakh jest kreatywną osobą zaangażowaną w rozwój kultury gier poprzez artykuły i projekty wizualne. Jako pełnoetatowy autor EGamersWorld i projektant strony internetowej poświęconej grom, Elen nie tylko tworzy treści, ale także dodaje im energii i kreatywności.