#UkrainianWar#NoFlyZone #StopRussianAggression #RussiaInvadedUkraineSupport the Armed Forces of Ukraine

Recenzja gry Doom Eternal - demon w szczegółach

Yuriy Sheremet
4404
Recenzja gry  Doom Eternal  - demon w szczegółach

Doom Eternal ulepsza się tylko na lepsze. Jeśli chodzi o eksterminację demonów, wciąż nie ma sobie równych.

Kontynuacja oryginalnego Doom, czyli Hell on Earth, wydana w 1994 roku, była bardziej jak kilka nowych misji, ale obie gry były tak sensacyjne, że nikt nie uważał tego za wadę.

W najnowszym Doom Eternal można dostrzec wiele inspiracji z tej pracy i wygląda na to, że marka ponownie wypuściła na rynek w 2016 roku, ale byłoby niesprawiedliwe myśleć o nim jako o „zestawie nowych poziomów”. Doom Eternal ulepsza całą mechanikę poprzedniej części, wprowadzając jednocześnie kilka nowych produktów, a także znacząco rozszerza fabułę uniwersum gry.

Recenzja Doom Eternal - demon w szczegółach. Fot.1

Wielu graczy odniosło nawet wrażenie, że jest zbyt wiele nowych elementów i nie wszystkie z nich odpowiadają prostemu i sprawdzonemu standardowi Dooma. Na szczęście kwintesencja piekielnej masakry Dooma przemawia do tej nostalgii i poprawia się bardziej niż kiedykolwiek. Twórcom udało się osiągnąć cudowną harmonię pomiędzy dynamiczną akcją, widowiskowym, nieco komicznym okrucieństwem a koniecznością użycia absolutnie wszystkich gadżetów Doom Slayera. Można poczuć idealną symbiozę ciągłego ruchu, strzelania i ciosów z bliska, a zasady niezwykle płynnej walki po chwili są intuicyjne. Doom Eternal to po prostu masowa rzeź piekła!

ZALETY:

  • prawie każdy element poprzedniej części cyklu został nieco zmodyfikowany i poprawiony;
  • niezwykle dynamiczna i płynna walka, wymagająca użycia całego naszego arsenału;
  • potrzeba zdobycia wszystkich zasobów z ekscytującego zabijania przeciwników;
  • stopniowy rozpad demonów pod ostrzałem;
  • zauważalny rozwój charakteru - czujemy, że stajemy się coraz silniejsi;
  • rewelacyjne zmiany klimatu i lokalizacji, zwłaszcza w piekle i ziemskich miastach;
  • wiele szczegółów i odniesień do klasycznego Doom II;
  • kopalnia pisanek w Assassin's Fortress;
  • świetna ścieżka dźwiękowa;
  • płynna animacja, praktycznie bez błędów;
  • znacznie bardziej przemyślany, ekscytujący i wymagający tryb multiplayer od nas.

MINUSY:

  • niezbyt ekscytująca, zbyt rozbudowana fabuła;
  • Assassin's Fortress lepiej nadaje się jako sekretny poziom do otwarcia;
  • Krwawa masakra w szachy

Twórcy porównują wrestling w swojej twórczości do „speed chess” - szachów, w których decyzje zapadają szybko. Udoskonalili mechanikę, która łączy zabijanie demonów z pozyskiwaniem pewnych zasobów: zdrowia, zbroi i pocisków. Piła łańcuchowa, dostępna od początku gry, przekształca stworzenia w amunicję, miotacz ognia w zbroję, a imponujące zabójstwa dodają zdrowia. Niektóre z tych cech występowały już w poprzedniej części, ale teraz ich rola jest dużo ważniejsza. Wszystkie te działania tworzą ciągły łańcuch powiązań i aby przetrwać na arenie pełnej demonów, musimy tańczyć!

Recenzja Doom Eternal - demon w szczegółach. Fot.2

Zabójca pośród tej piekielnej hordy przypomina małego krwiożerczego rekina pośród swoich ofiar, ponieważ oprócz żonglowania, rodzaje zabójstw muszą być w ciągłym ruchu - w przeciwnym razie śmierć następuje w ciągu kilku sekund.

Dynamiczne wyścigi na arenie wspomagane są przez trampoliny energetyczne zamontowane na ścianach baru. W praktyce te pierwsze działają, ponieważ ich użycie wymaga mniejszej precyzji i naciśnięć przycisków. Dużym dodatkiem jest hak wystrzelony z superstrzałki, który wbija się w demona i szybko przyciąga Zabójcę w jego stronę, dzięki czemu może zadać jeszcze więcej bólu.

W ten sposób możesz połączyć ucieczkę z hotspotu z możliwością poprawy zdrowia. Kiedy nauczymy się łączyć wszystkie te elementy, aby natychmiast następowały po sobie, walka nabiera niezwykle przyjemnego zainteresowania, z którego nie mogą nas pokonać nawet przypadkowe zgony.

Demon w szczegółach

Takie drobne, ale przydatne zmiany i ulepszenia można zobaczyć w wielu innych miejscach. Wymieniono nawet nieefektywny pistolet, dwa specjalne granaty zastąpiono bombą lodową, runy z atutami umiejętności nie są już blokowane, animacje zabijania chwały wyglądają lepiej.

Autorzy zadbali również o prawidłowe wyczucie mocy rozmaitych broni, demony stopniowo rozpadają się po każdym strzale. Spadają z nich całe fragmenty „ciała” lub różne implanty, a niektóre z nich, takie jak powolny Mankub czy latający Kruk, mogą zostać wystrzelone w ich śmiercionośne wyrzutnie.

W połączeniu z przejmującą, ciężką ścieżką dźwiękową, wszystkie te elementy tworzą tak rewelacyjne połączenie strzelanki, arkady i krwi, że zaraz po ukończeniu historii zacząłem wracać do losowych poziomów i ponownie je przechodzić. Ta zagłada po prostu cię przyciąga!

Recenzja Doom Eternal - demon w szczegółach. Fot 3

Oprócz standardowej ścianki wspinaczkowej mamy do dyspozycji podwójny skok i podwójny odskok, który czasem trzeba podtrzymać łapiąc odpowiednią pigułkę w powietrzu, aby przedłużyć lot lub trafić w specjalny pierścień.

Prawdziwym problemem są jednak platformy i ściany, które po chwili znikają, co może doprowadzić do pożaru. Co ciekawe, dotarcie do sekretów w większości przypadków nie jest takie trudne. To jest droga do kolejnych aren walk z demonami.

... Do piekła i z powrotem

Nowe, znacznie bardziej zróżnicowane lokacje są również związane z fabułą. Niektóre z nich przypominają fantazyjną cytadelę. Niektóre wnętrza przypominały nawet pierwszą część Quake'a, a na plus z reguły okazało się porzucenie dominującej brązowawej kolorystyki na rzecz dużo jaśniejszej palety barw.

Jednak jedna mapa - miasto Urdak - w ogóle nie pasuje do klimatu Zagłady. Projekt nie jest science fiction, można poczuć tę samą niekongruencję, co w piątym rozdziale Red Dead Redemption 2, chociaż walka z bossem okazuje się całkiem fajna.

Recenzja Doom Eternal - demon w szczegółach. Fot.4

Na szczęście sporo czasu spędzamy w ruinach ziemskiej metropolii będącej nowoczesną wersją starej mapy Zaginionego Miasta oraz w czeluściach piekła.

Oba miejsca wywołują szczególne wrażenie artystycznego designu, choć oczywiście wszędzie czeka nas ekscytująca eksploracja z ukrytymi wskazówkami, sekretami, dodatkowymi wyzwaniami i pułapkami, których należy unikać.

Jednak nic nie przebije piekielnego miasta Nekravol, a zwłaszcza miejsca, w którym ich dusze „wychodzą” z ludzi. Ponure, krwawe kąpiele z setkami wibrujących ciał robią ogromne wrażenie i jednocześnie nieco maskują fakt, że grafika poziomów nieco odbiega od współczesnych standardów. Uderzający jest ogólny brak szczegółów i wszechobecne kopiowanie i wklejanie tych samych obiektów. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie wysiłki graficzne zostały skierowane na pojawienie się demonów i możliwość strzelania do fragmentów ciała i zbroi, a lokacje robią największe wrażenie na odległym, otwartym powietrzu. Być może był to kompromis, aby utrzymać płynną animację na komputerze klasy średniej.

Innym nieco kontrowersyjnym nowym dodatkiem do Doom Eternal jest Assassin Fortress, która służy jako baza naszego bohatera. Z reguły jest to osobny, dość trudny poziom, na którym możemy odblokować ulepszenia do zbroi i broni, znaleźć jakieś sekrety, skórki zbroi, nauczyć się walczyć z demonami, a przede wszystkim podziwiać rosnącą kolekcję znalezisk w postaci figurek piekielnych demonów oraz posłuchać fragmentów ścieżka dźwiękowa z klasycznych gier id Software.

Recenzja Doom Eternal - demon w szczegółach. Fot.5

Ponowna premiera gry Doom okazała się sukcesem w przypadku kampanii solowych, ale szał deathmatch w kawiarni internetowej będzie trudny do odtworzenia. Poprzednia edycja Encounters in Multiplayer była dość przeciętna, więc Doom Eternal id Software przygotowało coś zupełnie innego - asymetryczne bitwy dla trzech osób w roli Slayera i dwóch demonów.

Z jednej strony jest to ciekawszy tryb, z drugiej jest mniej przystępny dla początkujących czy zwykłych graczy. Autorzy zaznaczają, że jest „trudny do opanowania”. Wymaga perfekcyjnego opanowania wszystkich zdolności i broni Asasyna, natomiast po stronie demona nie wystarczy nauczyć się walczyć z dużo wolniejszymi postaciami.

0%
Zagłosowano: 0
0%
auroralance
Yuriy Sheremet

Yuriy Sheremet - ekspert w dziedzinie gier mobilnych i e-sportu wśród strzelanek i gier MOBA.

W EGamersWorld Yuriy, podobnie jak w 2020 roku, kiedy dołączył do portalu, pracuje z treściami, aczkolwiek z dostosowaniem do swojego obszaru odpowiedzialności.

Zalecana

Related articles

Latest articles

Komentarze:
Skin betting platforms:
Farmskins

Zarejestruj się teraz i otrzymaj 1 BEZPŁATNE PUDEŁKO

CSGOLuck

Darmowe etui i 100% bonus powitalny

GGDrop

11% bonus od depozytu + FreeSpin

Bloody Case

5 darmowych skrzyń, codzienne gratisy i bonusy

OPCASES

Zarejestruj się teraz i otrzymaj 5% BONUS

Daddy Skins


Kod "EGW" dla 8% bonusu. Codzienne darmowe skrzynki. Godzinne prezenty na miejscu

Clash GG

Bonus od depozytu w wysokości 5% do 100 klejnotów

CSGO empire

0% opłat za wpłaty i wypłaty skin.

CSGOPolygon

Bonus Rakeback do 4%

CSGORoll

3 darmowe skrzynki i bonus 5% dodawany do wszystkich depozytów gotówkowych.

Dat Drop

Zdobądź 5% bonusu od depozytu

Keydrop

Otwórz bezpłatną skrzynkę!

CSGOBIG

Przyznaje 5% depozytu z kodem promocyjnym: egw

Insane GG

+100% bonus on first deposit.

G4 Skins

+5% to deposit

CaseDrop

2% Deposit Bonus

HellTV Store

Darmowe etui i bonus od depozytu

Skin Markets:
Dmarket

Najpopularniejszy rynek skóry

RapidSkins

1% premii za sprzedaż skórek

TradeItGG

Bonus za pierwszą transakcję, rabat w sklepie i bonus TopUp

REGISTER
AND GET THE MOST
Zarejestruj się teraz
Analitycy meczów:
Typy bukmacherskie:
fbDOTAtwDOTAfbCStwCS
fbfbDOTAfbCSyt
twtwDOTAtwCSin
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.
Spersonalizuj
OK