Czy nowa FIFA będzie dobrą grą?
Elen StelmakhEA Sports i FIFA rozstały się po prawie dwóch dekadach współpracy, kończąc tym samym jedno z najważniejszych partnerstw w sporcie i grach wideo. Amerykańskie studio postanowiło zachować licencje i wydać zupełnie nową grę. EA FC24 otrzymało mieszane recenzje.
Najwyższy organ piłkarski zapowiedział, że planuje kontynuować współpracę z marką i ma zamiar wydać sequel FIFA 23, ale według doniesień sprawy nie idą tak dobrze, ponieważ nie udało się znaleźć idealnego dewelopera, a licencje wymykają się spod kontroli.
To świetny pomysł, aby pobrać aplikację Meridianbet, ponieważ są tam najlepsze wydarzenia z najlepszymi kursami, a dodatkowo można to zrobić w najbezpieczniejszy sposób. Ze względu na zbliżające się tego lata Copa America i Mistrzostwa Europy, to świetny pomysł, aby uczynić swoją pasję jeszcze bardziej ekscytującą.
Pytanie brzmi, czy nowa FIFA może być dobra? Ponieważ wszystko wskazuje na to, że może to być błąd i coś, co może wpłynąć na wizerunek Infantino, który nie jest w najlepszym momencie.
Problemem może być licencjonowanie
Jak powszechnie wiadomo, EA Sports i Konami mają wszystkie licencje drużyn, stadionów i turniejów, co oczywiście czyni gry atrakcyjnymi, bo kto nie chciałby zagrać w Lidze Mistrzów lub Libertadores ze swoją ulubioną drużyną. Związek EA Sports z FIFA był idealny, ponieważ amerykańskie studio jest jednym z tych, które mają najwięcej licencji, a związanie się z maksymalnym organizmem było idealne, ponieważ wszystko było dla nich łatwiejsze i oczywiście była to oficjalna gra.
Ale głównym problemem dla FIFA jest to, że drużyny są niezależnymi podmiotami i mogą sprzedawać swoje prawa do wizerunku każdemu, kogo uznają, tak samo jak w przypadku zawodów innych niż mistrzostwa świata.
Jest to problem dla Infantino i jego pomysłu na grę, ponieważ mógłby mieć tylko Puchar Świata, ale bez rozgrywek, ponieważ te mają już umowę handlową z EA i Konami. Oczywiście gra bez licencji nie jest atrakcyjna.
Silnik nie byłby taki sam
EA Sports zaimplementowało w swojej nowej grze EA FC 24 najnowszej generacji silnik Frostbite 3, który ma umowę na wyłączność z amerykańskim studiem, co stanowiłoby duży problem dla FIFA, ponieważ nie ma tak potężnego silnika jak ten, a zdobycie go byłoby zaczynaniem od zera.
Prawdziwą alternatywą jest użycie tego samego silnika, którego Konami używa w Efootball, czyli Unreal Engine. Problem polega na tym, że silnik ten ma wiele problemów i dlatego PES i jego najnowsze odsłony nie były najlepsze. Jednym z rozwiązań, które rozważa FIFA, jest to, że zamierzają poczekać rok lub dwa, aż Epic Games, twórcy tego silnika, udoskonalą go, ponieważ pokazał on duży potencjał, ale nie jest jeszcze gotowy.
Ludzie odpowiedzialni za nową odsłonę legendarnej gry nie chcą czekać tak długo, ponieważ EA zepsuło rynek, ponieważ dzięki ilości licencji i rozgrywce tej nowej gry zdobyła podziw świata graczy i miłośników piłki nożnej.
Czekanie byłoby najlepszą rzeczą do zrobienia
Ale jak mówimy, czekanie byłoby najlepszą rzeczą do zrobienia. Ponieważ czekają na ukończenie silnika, którego potrzebują, aby gra działała tak, jak chcą, i myślą o marketingu, służyłoby to również stworzeniu oczekiwań i lepszemu planowaniu powrotu.
To oczekiwanie posłużyłoby do renegocjacji z klubami i ligami, ponieważ potrzebują licencji, aby uczynić grę bardziej atrakcyjną. Teraz jest duża konkurencja, a oni nie mogą być tylko kolejną opcją, ponieważ pokonanie EA wydaje się być bardzo skomplikowaną misją.
Mogliby myśleć nieszablonowo
Jedną z omawianych opcji jest to, że nie powinna to być typowa gra piłkarska, jaką była przez ponad 20 lat. Zaproponowano, aby była to wersja zręcznościowa, jak kiedyś Virtua Striker, coś znacznie bardziej fantastycznego niż rzeczywistość.
Byłby to całkowity zwrot i zaoferowałby fanom piłki nożnej coś znacznie bardziej zabawnego, a może nawet retro i romantycznego. FIFA mogłaby postawić na coś zupełnie innego, aby nie konkurować bezpośrednio z EA i znaleźć nową niszę rynkową.
Oczywiście wiąże się to z ryzykiem, bo jeśli się nie uda, to będzie to koniec serii jaką znamy.
Infantino nie ma najlepszego momentu
Kolejnym czynnikiem, który może wpłynąć na ponowne uruchomienie FIFA jest fakt, że Gianni Infantino nie jest obecnie zbyt popularny. Jego decyzje zraziły fanów piłki nożnej, ponieważ jego nowym celem są twórcy treści, tacy jak Speed, którzy nie są dobrze postrzegani w świecie piłki nożnej.
Pomijając decyzje takie jak 48-drużynowe Mistrzostwa Świata, partnerstwo z takimi postaciami nie jest dobre, ponieważ ci, którzy naprawdę pracują dla i dla piłki nożnej, odsuwają ich na bok.
Jego pomysłem jest dotarcie do nowego pokolenia fanów, ale to nie zadziałało, ponieważ te postacie również nie są dobrze postrzegane. Najbardziej jaskrawym przykładem było to, co stało się z Saltem Bae podczas finału mistrzostw świata w Katarze.
Infantino nie mógł sobie pozwolić na porażkę z grą wideo, ponieważ mogłoby to być katalizatorem upadku władzy, który mógłby bardzo zaszkodzić grze, jakkolwiek przesadnie to brzmi, ale jest to bardzo możliwe. Muszą być bardzo ostrożni, ponieważ nie mogą ujawnić braku organizacji FIFA. Jak myślicie, powinni się z nich wycofać, czy lepiej zaplanować strategię?
Elen Stelmakh jest kreatywną osobą zaangażowaną w rozwój kultury gier poprzez artykuły i projekty wizualne. Jako pełnoetatowy autor EGamersWorld i projektant strony internetowej poświęconej grom, Elen nie tylko tworzy treści, ale także dodaje im energii i kreatywności.