#UkrainianWar#NoFlyZone #StopRussianAggression #RussiaInvadedUkraineSupport the Armed Forces of Ukraine
EGamersWorld/Aktualności/Counter-Strike (CS2)/Problemy z formatem ESL Pro League

Problemy z formatem ESL Pro League

W zeszłym tygodniu rozpoczął się 16. sezon ESL Pro League, prestiżowej serii turniejowej ESL. Od siedmiu lat najlepsze zespoły walczą o solidny fundusz nagród na czołowych obiektach światowej sceny. Jednak obecnie istnieje cała warstwa niedociągnięć formatowych, z którymi uczestnicy muszą się pogodzić. Chodzi o problemy obecnego formatu ESL Pro League, o których proponujemy porozmawiać w następnym artykule.

Gdzie to wszystko się zaczęło?

Problemy z formatem ESL Pro League. Zdjęcie 1

2015 ESL wraz z siostrzaną platformą ESEA ogłasza nową serię turniejów pod nazwą Pro League. Początkowo mistrzostwa zostały podzielone na kilka etapów, w oparciu o regionalną dystrybucję uczestników (Europa + Ameryka Północna/Ameryka Łacińska), gromadząc najsilniejszych w światowym finale. O ile pierwszy etap odbywał się on-line z udziałem zaproszonych uczestników w formacie fazy grupowej (podwójne koło), aby wziąć udział w finale, najlepsze drużyny zebrały się na scenie, aby wyłonić najsilniejsze.

Trwało to kilka lat – organizatorzy z sezonu na sezon zwiększali liczbę uczestników i zwiększali fundusz nagród. Format pozostał jednak ten sam – dywizje regionalne z biletami na światowe finały sezonu Pro League.

Jednak od 2020 roku organizatorzy postanowili rozweselić format serii, ulegając ogólnej panice w związku z pojawieniem się mistrzostw franczyzowych. W efekcie na początku roku ESL podpisało tzw. „Porozumienie Luwru” z wiodącymi organizacjami, gwarantujące ich udział w mistrzostwach.

Jednak wprowadzenie nowego formatu musiało zostać odłożone na lepsze czasy, ponieważ w grze interweniował koronawirus. W rezultacie 11. i 12. sezon trzeba było rozegrać online, ponownie dzieląc uczestników według regionu. Jednak sezon 13 ESL Pro League postawił wszystko na swoim miejscu i wreszcie zaprezentował widzowi zaktualizowany format.

Teraz mieliśmy stałą liczbę partnerów, którzy automatycznie przechodzili między sezonami. Do firmy dołączyli zwycięzcy dywizji regionalnych ESEA, a także najlepsze drużyny w rankingu ESL. Od tego czasu obserwujemy wzrost liczby partnerów organizatora, zmianę systemu kwalifikacji, ale główna esencja pozostała ta sama – drużyny zaangażowały się w tajemniczy miesięczny maraton.

Dlaczego format ESL Pro League jest taki zły?

Problemy z formatem ESL Pro League. Zdjęcie 2

Czas trwania

Po pierwsze, główną wadą formatu ESL Pro League jest długość turnieju. W ciągu miesiąca w jednym miejscu marynują 24 drużyny. Jednocześnie faza grupowa, podzielona na cztery tygodnie, automatycznie zmusza uczestników do szukania dodatkowych sił dla wyrównanego występu na wszystkich etapach turnieju.

Spójrzmy na przykład: drużyna gra w grupie A, pokazuje świetny wynik i od razu przechodzi do ćwierćfinału. Jednak w oczekiwaniu na kolejny mecz minie prawie miesiąc, w którym drużyna straci część formy. Jednocześnie zawodnicy grupy D, którzy dostali się do play-offów, zagrają z odwagą i raczej nie stracą kondycji za kilka dni. Jednocześnie drużyna z grupy A nie będzie miała żadnej przewagi w zakresie przygotowań do play-offów, ponieważ nazwisko przeciwnika będzie znane dopiero pod koniec fazy grupowej w całości, a ponadto pod koniec rozgrywek. pierwsza runda.

Jednocześnie historia zna tylko jeden przykład, kiedy zwycięzcą mistrzostw została drużyna, która przeszła z pierwszej grupy do play-offów. Ten przykład to Heroiczny w ESL Pro League Season 13.

Poziom konkurencji

Problemy z formatem ESL Pro League. Zdjęcie 3

Nikt nie kłóci się z tym, że małe zespoły powinny mieć szansę się wykazać. Tak było w przypadku BIG, Gambit Esports, FURIA i ENCE, które później ugruntowały swoją pozycję na scenie TIER-1. Jednak tylko w ciągu ostatnich dwóch lat widzieliśmy ogromną liczbę drużyn, które bez szans przychodzą na mistrzostwa i ponoszą pięć porażek w fazie grupowej bez walki.

Przykładu nie trzeba daleko szukać - w ramach 13. sezonu ESL Pro League obserwowaliśmy porażkę Teamu one (0-5 w grupie C). W kolejnym sezonie ESL Pro League takimi „pasażerami” wystąpiło jednocześnie trzech outsiderów – Bad News Bears, Evil Geniuses i wszyscy ci sami Brazylijczycy z Team one. W 15. sezonie ESL Pro League ponownie widzieliśmy porażki LookingForOrg, Evil Geniuses, Sprout i Party Astronauts.

To, czy widz chce oglądać mecze „w jednej bramie” przez cały tydzień, to pytanie retoryczne.

Format kwalifikacji i wymagania dotyczące składu uczestników

Problemy z formatem ESL Pro League. Zdjęcie 4

Z poprzedniego problemu płynnie przechodzimy do kolejnego mankamentu – formatu kwalifikacji. Wdrożenie nowego systemu kwalifikacji w postaci Konferencji to fajny pomysł. Ale w ciągu zaledwie dwóch sezonów dostaliśmy kilka przykładów, kiedy z tej serii dostajemy kompletnie zdemontowanych uczestników, którzy stają się outsiderami swoich grup.

W dodatku na tych samych eliminacjach pojawiają się niezliczone „podające” drużyny z Azji i Oceanii, które rozpadają się nawet na tle przedstawicieli sceny TIER-3 w Europie.

Wystarczy spojrzeć na początek 16. sezonu ESL Pro League, gdzie Endpoint zawiódł w grupie A, a FTW jest całkowicie poza szansą w grupie B (dwie porażki z dwóch w momencie pisania tego tekstu). Co więcej, istnieje pewność, że Eternal Fire i HEET będą nadal brać pod uwagę podobne.

I tu musimy przyjrzeć się regulaminowi serii, czyli wymogom składu uczestników.

Przeanalizujmy sytuację na przykładzie zespołu FTW. Portugalczycy dostali się do 16 sezonu ESL Pro League z konferencji, ale zaraz potem sprzedali dwóch swoich liderów, wyraźnie tracąc na jakości. Prawdę mówiąc, teraz nie jest to drużyna, która zakwalifikowała się do mistrzostw, nawet jeśli organizacja była w stanie utrzymać rdzeń.

W rezultacie pojawia się logiczne pytanie: czy nie nadszedł czas na wprowadzenie sztywnego rosterlocka dla uczestników Konferencji? Jednak szansie zagrania w tak prestiżowym turnieju powinno towarzyszyć przynajmniej trochę zmagań i intryg w grupach do ostatniej rundy. Tak, i oglądanie niezliczonych 2-0 - dość zmęczony.

Ogólnie rzecz biorąc, wielu liderów sceny wypowiadało się już o nieudanym formacie ESL Pro League. Nadeszła nasza kolej. W międzyczasie nie oczekujemy żadnych zmian, sugerujemy śledzić sezon 16 ESL Pro League z EGW.

Nie przegap esportowych newsów i aktualizacji! Zarejestruj się i otrzymuj cotygodniowy przegląd artykułów!
Zarejestruj się

Obecny sezon 16 ESL Pro League trwa od 31 sierpnia do 2 października na Malcie w ośrodku Salini Resort. 24 drużyny z Europy, WNP, Ameryki Północnej i Południowej rywalizują o łączną pulę nagród w wysokości 835 000 $. Zwycięzca turnieju otrzyma nagrodę główną w wysokości 175 000 $, a także bilety na BLAST Premier: World Final 2022 oraz IEM Katowice 2023.

Więcej o turniejach
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.
Spersonalizuj
OK