StarLadder Berlin Major 2019: wyniki drugiej rundy
Ihor MatusKto nas zaskoczył?
AVANGAR
W konfrontacji Renegades i AVANGAR, Kazachowie pojawiły się jako człowiek z zewnątrz, choć nie wprost. Na etapie mapveto zespoły doszły do wniosku, że zagrają na Vertigo, być może najbardziej niestandardowej mapie. Dzięki temu AVANGAR zdołał zaskoczyć swoich australijskich przeciwników i pokonać ich wynikiem 16-13. Zespół był bliski porażki i Renegaci mogli wygrać mecz, ale w drugiej połowie popełnili szereg krytycznych błędów, które wpłynęły na ostateczny wynik meczu.
NRG Esports
Najbardziej nieprzewidywalnym wynikiem był mecz pomiędzy Team Liquid i NRG Esports. Większość widzów była przekonana, że Twistzz i jego koledzy z drużyny wygrają, jednak NRG dobrze walczył ze swoimi rodakami i pokonał ich 16-9. Część publiczności myśli, że Liquid celowo zagubił się w konfrontacji, aby zachować swoje najlepsze strategie na bardziej dogodny moment. Pomysł jest ciekawy, ale przekonamy się, czy jest poprawny, czy niedługo.
Witalność
Vitality miał większe szanse na wygranie meczu z FaZe i do tego spotkania podeszli jako faworyci. Jak więc Francuzi nas zaskoczyli? Występ. Bardzo dobry występ. W poprzednim etapie nie zagrali zbyt dobrze iz trudem dotarli do etapu Legends. W meczu z FaZe Clan francuska drużyna grała tak dobrze, że kiedy prowadziła z wynikiem 9-0 i dała jedną rundę swoim europejskim przeciwnikom, wszyscy widzowie byli szczerze zadowoleni z ich przeciwników. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13-2, a końcowy wynik spotkania to 16-7. Dzisiejsi przeciwnicy Vitality nie będą tak łatwi jak FaZe, a zatem będą mieli znacznie trudniej.
Kto pokazał oczekiwane rezultaty?
Natus Vincere
NAVI grało przeciwko DreamEaters i spotkanie zakończyło się bardzo przewidywalnie. „Born to Win” dał swoim rywalom tylko 7 rund i dzięki dobremu wynikowi awansował do środkowych meczów trzeciej rundy. Dziś muszą zmierzyć się z dość trudnym przeciwnikiem, mousesports. Czy będą w stanie wygrać? Dowiecie się w dzisiejszych prognozach, które pojawią się nieco później.
CR4ZY
CR4ZY walczył z Ninja w piżamie, którzy bawią się zastępcą. Nie ma nic nadzwyczajnego w ich zwycięstwie. Reprezentacja Europy spisała się dobrze i dzięki temu awansowała do środkowych meczów trzeciej rundy, gdzie zmierzy się z FaZe Clan. NiP z kolei będzie dziś walczył o kolejny pobyt w mistrzostwach i najprawdopodobniej opuści mistrzostwo.
mousesports
mousesports zmierzyło się wczoraj z Północą w równej i trudnej bitwie. Szanse na wygraną były prawie równe, co oznacza, że w każdym razie wynik nikogo nie zaskoczy. Dodatkowo spotkanie zakończyło się wynikiem 16-13, co potwierdza nasze słowa, że walka była na równych prawach, a uczestnicy meczu byli sobie godni. Dziś mousesports zmierzy się z Natusem Vincere w środkowych meczach trzeciej rundy, a North z kolei będzie rywalizować z NiP o dalszy pobyt w turnieju.
ENCE
Nie ma nic dziwnego w zwycięstwie ENCE nad MIBR. Brazylijczycy są w kiepskiej formie i mają problemy z pracą zespołową i umiejętnościami indywidualnymi niektórych członków kadry. To, czego brakuje MIBR, to ENCE, z wyjątkiem ducha zespołowego wszystkich pięciu graczy. Na kilka dni przed startem wielkiego turnieju Aleksib dowiedział się od kolegów z drużyny, że po turnieju zostanie wyrzucony, przez co tak naprawdę nie komunikuje się ze swoimi kolegami z drużyny, co widać w transmisjach z turnieju. Mimo to Aleksi Virolainen ma doskonałe statystyki i jeździ na swoich przeciwnikach. ENCE spróbuje dziś dotrzeć do etapu mistrzowskiego, a witalność im przeszkodzi. MIBR z kolei stanie twarzą w twarz z G2 w środkowych meczach trzeciej rundy, aby określić, gdzie pójść dalej.
Astralis
Astralis jest teraz w świetnej formie. Jeśli w pierwszej połowie meczu G2 był na równi i wygrał 7 rund z Astralisem, to po przejściu stron nie mogli przeciwstawić się przeciwnikom, nie robiąc ani jednej rundy w obronie. Jedyne, co mogli pokazać, to bardzo ciekawy, niezwykły i niezwykle rzadki moment. Gdy wszyscy przeciwnicy zginęli w ostatniej rundzie G2, Francuzi, nie wiedząc o bombie, zaczęli się cieszyć z wygranej rundy, po której na dźwięk eksplozji C4 ich duńscy rywale zostali ogłoszeni zwycięzcami meczu.