Sumy częściowe StarLadder Berlin Major 2019
Ihor MatusŚwietne zespoły
Północ
North wypadł bardzo dobrze na tym etapie. Drużyna pokonała wszystkich swoich przeciwników, tracąc tylko jedną mapę z CR4ZY i awansowała do Legends Stage 3-0. Być może tego się spodziewano, biorąc pod uwagę poziom przeciwników przydzielonych do Duńczyków, ale mimo to North pokazał doskonały wynik. My, jak większość widzów, z niecierpliwością czekamy na kolejne starcia z udziałem Kjaerbye i jego kolegów z drużyny w drugiej fazie turnieju Major.
mousesports
mousesports, podobnie jak North, awansowały do The New Legends Stage z wynikiem 3-0. W przeciwieństwie do Duńczyków, rywale reprezentacji Europy stanowili większe zagrożenie niż przeciwnicy z Północy. mousesports pokonała Forze, AVANGAR i G2 Esports na ich drodze. Pierwsze dwa składy są dość szanowane w społeczności WNP, a G2 Esports to jedna z najsilniejszych drużyn we Francji. chrisJ wraz ze swoimi kolegami z drużyny, podobnie jak North, został pokonany tylko na jednej mapie podczas Challengers Stage, czyli w trzecim meczu z G2. Ogólnie nie możemy się doczekać interesującego występu mouze w następnej rundzie. Zespół może nas zaskoczyć i dać piękny pokaz, ale szanse na awans do czołowej ósemki są niezwykle niskie.
AVANGAR
AVANGAR z wielkim trudem wcisnął się w szeregi tych, którzy nie zostali w tyle i zdołali dostać się do The New Legends Stage. Świetnie grali przeciwko Complexity, po czym przegrali w walce z mousesports. Następnie zespół pokonał HellRaisers i został pokonany w konfrontacji z NRG Esports. Ostatnia walka z Symanem była bardzo trudna, ale ostatecznie Jame i jego koledzy z drużyny przygotowują się teraz do kolejnego etapu, a Syman pakuje swoje rzeczy do walizki. Czy w nadchodzących walkach powinniśmy spodziewać się czegoś czarującego od AVANGAR? Biorąc pod uwagę, jak Kazachowie zdołali nas zaskoczyć w ostatnim maju, nie warto wykluczać takiej możliwości, ale mimo to raczej nie zobaczymy czegoś naprawdę wartościowego. Najprawdopodobniej AVANGAR poleci na Legends Stage z wynikiem 1-3 i zajmie 12-14 miejsce w tabeli StarLadder Berlin Major 2019. Jeśli tak się stanie, drużyna otrzyma zaproszenie na Etap Pretendentów następnego dużego turnieju, który również można uznać za dobry wynik.
DreamEaters
DreamEaters byli jedną z tych drużyn, które zaskoczyły swoimi wynikami. Dream Eaters pokazali, że wysokie morale może czasami zdziałać więcej niż tylko dobrze przygotowane strategie i dobra forma gry. Szczególną rolę w występie drużyny pełni trener drużyny, który zapamiętali już wszyscy widzowie ze swojego sposobu zachęcania zawodników i komunikowania się z nimi. Daje im „piątkę”, nawet jeśli nie są na to gotowi.
Publiczność też nie ustępuje i nie inspiruje swoich faworytów okrzykiem zwycięstwa.
Czego możesz się spodziewać po tym składzie w następnej rundzie? Uważamy, że najlepszymi DreamEaters, do jakich mogą być zdolni, to przynajmniej jedno zwycięstwo i odlecieć 1-3.
CR4ZY
CR4ZY rywale w Challengers etapie nie były bardzo mocne i Europejczycy zdołał Grayhound, Furia i DreamEaters. Jedynym składem, którego nie udało im się pokonać, był North. Jednak w walce z Kjaerbye i jego kolegami z drużyny zespół narzucił walkę, zabierając jedną kartę od Duńczyków. W następnej fazie CR4ZY zmierzy się z trudną ścieżką. Na przykład już w pierwszym meczu trafili na Team Liquid, czyli zespół, który zgodnie z oczekiwaniami publiczności będzie musiał jeździć po swoich przeciwnikach. Jeśli CR4ZY ma szczęście do drugiego przeciwnika, to najlepsze, na co będą w stanie reprezentować ten skład, to wygrać dwa mecze i zakończyć podróż na miejscu 12-14.
Zespoły, które działały zgodnie z oczekiwaniami
G2 Esports
Wejście na scenę Legends było całkiem wykonalnym zadaniem dla G2, co tak naprawdę nam udowodnili. Francuzi pokonali TYLOO, DreamEaters i forZe, przegrywając tylko z mousesports. W meczu z mouze Francuzi też dobrze walczyli i wyjęli jedną kartę od Europejczyków. Jeśli chodzi o decydującą walkę z forZe, pierwsza mapa okazała się najdłuższa. Drużyny były w stanie wyłonić zwycięzcę dopiero po 53 rundach, a Dust 2 zakończył z wynikiem 28-25. G2 nie tylko dostał się na scenę Legends, ale jednocześnie zaprezentował jeden z najciekawszych meczów początkowego etapu. Mają duże szanse na awans do etapu The New Champions Stage, szczególnie biorąc pod uwagę kształt niektórych ich drużyn. Aby osiągnąć to, czego chcą, będą musieli bardzo dobrze przygotować się na swoich przeciwników, nie stracić ducha i wykazać się świetnym występem. Francuski kapitan jest jednym z najbardziej doświadczonych esportowców na swoim stanowisku, shox, a kennyS, który również wyróżnia się swoim występem, zemści się na swoich przeciwnikach z karabinem snajperskim w rękach. Wszystko to może pomóc G2 dotrzeć do ostatniego etapu, ale miejsce 9-11 w klasyfikacji wygląda dla nich bardziej realistycznie niż pierwsza ósemka.
NRG Esports
Po doskonałej zmianie w NRG, amerykański zespół zaczął grać w nowy sposób. Dotyczy to zarówno stylu gry, jak i poprawy wyników i wyników zespołu. Odejście Dapsa i jego późniejsze zastąpienie stanislawem zdecydowanie przyniosło korzyści NRG Esports. W rezultacie amerykański skład osiągnął The New Legends Stage z wynikiem 3-1, pokonując TYLOO, Syman i AVANGAR. Warto zaznaczyć, że pierwszy mecz zakończył się niezbyt dobrze dla Amerykanów, gdyż DreamEaters narzucili im własną grę i ją wygrali. Oczywiście NRG może awansować do Champions Stage, ale długi brak doświadczenia w rozgrywaniu oficjalnych meczów z najlepszymi drużynami może zrobić swoje, w wyniku czego Amerykanie ryzykują, że nie dostaną się do pierwszej ósemki.
INTZ
INTZ działał zgodnie z oczekiwaniami. Wielu postawiło w swoim Pick'Em Challenge, że ten skład wystąpi z wynikiem 0-3, a Brazylijczycy szczęśliwie uzasadnili swoje nadzieje. Zespół podszedł do rywalizacji jako jeden z głównych outsiderów i został zmuszony do gry z North, Vitality i Grayhound Gaming. Wszystkie mecze zostały przegrane, zadowoleni kibice, którzy postawili 0-3 w Pick'Em na INTZ otrzymali swoje nagrody, a brazylijska drużyna kontynuuje swoją obecność na turnieju jako widz. Czy można uczynić sytuację bardziej oczywistą i przewidywalną?
TYLOO
Sytuacja TYLOO była taka sama jak z INTZ. Chiński zespół kilkakrotnie dokonywał zastępstw, a stosunkowo niedawne odejście xccurate również nie miało dobrego wpływu na zespół. Ostatecznie TYLOO poniósł porażki z G2 Esports, NRG Esports i Complexity Gaming. Chińczycy zakończyli swój udział zgodnie z oczekiwaniami z wynikiem 0-3. Niezła próba TYLOO, może następnym razem będziesz mieć więcej szczęścia.
HellRaisers, Syman, Grayhound
Wszystkim tym drużynom nie udało się awansować do kolejnego etapu turnieju i ich udział w StarLadder Berlin Major 2019 dobiegł końca. Nie można tego nazwać niespodziewanym obrotem wydarzeń i właśnie tego oczekiwaliśmy my i reszta widzów. Na tle HR i Grayhounda Syman potrafił zaskoczyć swoim występem. Drużyna CIS pokonała Team Vitality i FURIA Esports. Vitality podeszło do turnieju jako jeden z potencjalnych zwycięzców, a FURIA miała wszelkie szanse na awans do Legends Stage.
Uczestnicy, którzy wypadli gorzej niż oczekiwano od nich
Gry złożone
Po tym, jak oBo doszedł do Complexity i pomyślnie zadebiutował przeciwko MIBR, gdzie COLs odnieśli niespodziewane zwycięstwo, wielu nie mogło się doczekać nowej ery w tym zespole. Dotyczyło to nie tylko innych turniejów, ale także StarLadder Berlin Major 2019. Fakt, że Complexity nie mógł dotrzeć do Legends Stage, był nie tylko najprzyjemniejszy, ale i nieco zaskakujący. Amerykanie mieli spore szanse na awans do następnego etapu, ale AVANGAR, HellRaisers i Grayhound Gaming zdecydowali inaczej. COL był w stanie pokonać tylko TYLOO. HR i Grayhound, którzy byli w stanie ich pokonać, nie pokazali swoich słabości i przezwyciężyli złożoność. Tak więc, nawiasem mówiąc, pierwszy duży turniej 16-letniego gracza Complexity był skrajnie nieudany, podobnie jak dla reszty zespołu.
FURIA Esports
Między I a II kierunkami FURIA stworzyła sensacyjne momenty. Publiczność spodziewała się, że Brazylijczycy będą nadal zadziwiać publiczność czymś ciekawym i za wszelką cenę przebijają się na scenę Legends. Nie sposób wymienić drużyn, które walczyły z FURIĄ jako szczególnie mocne, ale mimo to Brazylijczycy wciąż nie potrafili pokazać swoich najlepszych wyników. Pokonali HellRaisers, ale nie pokonali CR4ZY, forZe i Symana. Po tym, jak FURIA pokonała kiedyś Astralisa na najlepszej mapie duńskiego zespołu, Nuke, porażki z forZe i Symanem wyglądają na wyjątkowo rozczarowujące. FURIA straciła przyczepność, a ich poziom gry dramatycznie spadł. Być może zobaczymy, że arT i jego koledzy z drużyny będą w lepszej formie na innych turniejach, ale w tym przypadku zrobili wszystko, co mogli, ale to nie wystarczyło, aby dostać się do etapu Legends.
forZe
forZe były blisko drugiego etapu mistrzostw, bliżej niż którykolwiek z pozostałych zawodników. W ciężkiej walce z DreamEaters, zostali pokonani z wynikiem 0-2, nie biorąc nawet jednej karty. W poprzednich bitwach pokonali Grayhound Gaming i FURIA Esports i przegrali w walkach z mousesports i G2 Esports. forZe było na równi z DreamEaters i miało duże szanse na awans do czołowej 16 turnieju, ale w ostatnim meczu DreamEaters okazał się najsilniejszy. Słabe przygotowanie do turnieju to okrutny żart z forZe. Teraz jej przedstawiciele nie będą mogli zgarnąć nawet nagrody pocieszenia w wysokości 8750 $ czy zaproszenia na Etap Pretendentów kolejnej Majorki, a drużyna będzie musiała rozpocząć swoją podróż od nowa.
Witalność zespołu
Jedynym reprezentantem kategorii „Spisali się gorzej niż oczekiwano od nich”, który jednocześnie wszedł do The New Legends Stage, jest Team Vitality. Powodem takiej oceny jest to, że drużyna zajmująca drugie miejsce na liście najlepszych drużyn CS: GO na świecie nie powinna awansować do kolejnego etapu Major z wynikiem 3-2, pokonując DreamEaters i Symana. Przypomnijmy, że ten ostatni nie pokonał nawet pierwszego etapu majora. Na szczególną uwagę zasługuje ostatnia bitwa pomiędzy Vitality a Grayhound Gaming, w której wyłoniono ostatniego uczestnika Legends Stage. Francuzi nie byli w stanie wygrać na wybranej przez siebie mapie, ale byli w stanie pokonać swoich australijskich rywali na szczycie. Na ostatniej mapie Vitality wygrał 16-10. Od ZywOo i jego kolegów z drużyny oczekujemy dobrego przygotowania do kolejnego etapu, a także dobrego i wysokiej jakości CS: GO w wykonaniu Francuzów. Mathieu „ZywOo” Herbaut jest w tym roku wielkim indywidualistą i odkryciem i nie chciałby, aby potencjał 18-latka był ukryty pod warstwą niepowodzenia Vitality. Na etapie pretendentów zespół nie spisał się zbyt dobrze, ale przeszedł do następnego etapu. W Legends Stage Vitality będziemy mogli grać lepiej, co do czego nie mamy prawie żadnych wątpliwości.