Recenzja DreamHack Masters Dallas 2019
Ihor MatusDrużyny, które wypadły gorzej niż oczekiwano
NRG Esports
NRG Esports to jedna z najsilniejszych drużyn w Ameryce. Dokładnie tak myśli większość widzów, ale w tych mistrzostwach NRG nie mógł sobie zapewnić tego tytułu, radząc sobie w nim bardzo słabo. Drużyna dostała się do grupy B, gdzie została pokonana w walce z FURIĄ, która niespodziewanie i niejednokrotnie zaskoczyła. Po zejściu do niższej drabinki NRG odniosło ciężkie zwycięstwo z wynikiem 2-1 w meczu z C9, po czym przegrali w ciężkiej walce z Francuzami z G2 Esports. Warto wspomnieć, że na Overpass zajęli tylko 3 rundy, co sugeruje, że NRG nadal traci pozycję.
Witalność zespołu
Vitality to jedyny zespół, który dotarł do play-offów, ale wciąż nie spełnił oczekiwań publiczności. Zespół już pokazał nam, do czego jest zdolny i zapewnił sobie tytuł najlepszego składu CS: GO we Francji. W fazie grupowej Team Vitality dostał się do grupy A, gdzie nie zdołał pokonać Northa w górnej drabince i zszedł do niższej. Tam pokonali Lucid Dream i Ninjas in Pyjamas z wynikiem 2-0, po czym awansowali do finału niższej drabinki. Tam czekali na nich Duńczycy z północy. NBK- wraz ze swoimi kolegami z drużyny był w stanie dokonać rewanżu bez utraty jednej karty na rzecz przeciwników.
W play-offach Vitality okazał się zdecydowanym faworytem przeciwko FURIA Esports, ale nie pokonał Brazylijczyków, przegrywając z tym ostatnim wynikiem 0-2. Głównym błędem Francuzów była ich nieprzygotowanie na nieprzewidywalnych przeciwników. FURIA nie wzbudziła zbytniego zaufania do ich umiejętności, które z powodzeniem wykorzystali.
Ostatecznie Vitality zajęło od 5 do 6 miejsce i otrzymało 10 000 $.
Fnatic
Być może Fnatic można nazwać głównym rozczarowaniem tych mistrzostw. W ostatnich dwóch turniejach LAN Szwedzi spisali się znakomicie i zajęli drugie miejsca w StarSeries i i-League CS: GO Season 7 oraz Intel Extreme Masters XIV - Sydney. Chociaż nie odnieśli dużego sukcesu w ECS # 7 i EPL # 9, spodziewaliśmy się więcej niż 9-12 miejsc na imprezie offline.
Fnatic dostał się do grupy B, gdzie odniósł łatwe zwycięstwo w pierwszej bitwie z Cloud9. W drugim meczu z FURIĄ wyprzedził ich ten sam los, co Vitality - zespół pokonał Brazylijczyków z wynikiem 0-2, po czym przeszedł do niższej drabinki. Tam przywitali ich gracze z Renegades, którzy pokonali Szwedów 2-1. Zwróćmy uwagę na fakt, że na trzeciej mapie, która stała się Inferno, Xizt z kolegami z drużyny zajął tylko cztery rundy. W chwili pisania tego tekstu Fnatic zajmuje 7 miejsce w rankingu HLTV. Wkrótce zespół najwyraźniej straci w nim kilka pozycji.
Uczestnicy turnieju, którzy wystąpili zgodnie z oczekiwaniami
Chmura9
Cloud9 to raczej słaby zespół i stosunkowo niedawne zmiany w zespole nie pomogły w żaden sposób poprawić sytuacji. C9 zbliżył się do mistrzostw jako jeden z głównych outsiderów i zespół wystąpił zgodnie z oczekiwaniami publiczności, zajmując 13-16 miejsce. Złoty wraz z kolegami z drużyny dostał się do grupy B, gdzie w pierwszym meczu zagrał z Fnatic. Spodziewanie się, że przegrał ze Szwedami, C9 trafił do niższej drabinki, gdzie musieli zmierzyć się z rodakami NRG Esports. Cloud9 był w stanie odebrać przeciwnikom jedną kartę, ale to nie wystarczyło, aby przejść dalej. Ostatecznie C9 jako pierwszy opuścił mistrzostwa i otrzymał nagrodę pocieszenia w wysokości 3000 USD.
Isurus Gaming
Argentyńczykom udało się zakwalifikować do turnieju poprzez kwalifikacje w Ameryce Południowej. Zespół przyjechał na imprezę w celu zdobycia doświadczenia. W walce z ENCE ponieśli ciężką porażkę, a po zejściu do dolnej drabinki nie mogli oprzeć się presji Renegatów, przegrywając z tym ostatnim z wynikiem 1-2. "Co za niespodzianka!" - żaden z widzów tych mistrzostw nie powiedział i nie miał absolutnej racji. Ten przebieg wydarzeń był dość przewidywalny, a ostatnie dwie mapy z Isurusem, na których ten ostatni miał 5 i 4 rundy, były tego dowodem. Isurus może walczyć z drużynami na poziomie 3 lub gorszym, ale na arenie międzynarodowej nie mają nic do roboty.
TYLOO
Po odejściu takich zawodników jak Mo i DD oraz ukraińskiego trenera gra TYLOO była szczerze mówiąc gorsza i Chińczycy raz po raz przegrywali w każdym turnieju. Wyjątkiem był ESL Pro League Season 9 Asia, w którym wygrali, ale tutaj warto zaznaczyć, że tam rywalizacja nie była tak silna jak w pozostałych dywizjach. Mimo to mało kto mógł poważnie liczyć na sukces TYLOO, co oznacza, że ich porażka na DreamHack Masters Dallas 2019 nie była dla nikogo zaskoczeniem. TYLOO dostał się do grupy A, gdzie grali z Ninjas in Pyjamas i nie ukończyli ściśnięcia tylko przez 3 rundy, dlatego zeszli do niższej drabinki. Tam zagrali z Windigo Gaming, który gruntownie przygotował się do spotkania z chińskimi przeciwnikami, w wyniku czego ten ostatni rozegrał w sumie 13 rund na dwóch mapach i opuścił mistrzostwo, kończąc udział w klasyfikacji 13-16. Ich nagroda pocieszenia wynosiła 3000 dolarów. Teraz BnTeT i jego koledzy z drużyny muszą przygotować się do swojego występu w finałach sezonu 9 ESL Pro League, aby pokazać się na jakichkolwiek mistrzostwach.
Świadomy sen
Lucid Dream powtórzył los wszystkich głównych outsiderów. Drużyna została pokonana w dwóch pierwszych meczach, w wyniku których zajęła 13-16 miejsce, otrzymując nagrodę w wysokości 3000 $. Gracze mieli szczęście, że udało im się awansować do finałów LAN, gdyż Lucid Dream zmaga się także w regularnych meczach w swojej dywizji, która jest jedną z najsłabszych w świecie CS: GO.
Gry Windigo
Jeśli chodzi o drużynę, która nie osiągnęła poziomu 1, Windigo Gaming dobrze walczyło w tych mistrzostwach. Bułgarzy dostali się do grupy A, gdzie w pierwszym meczu zmierzyli się z graczami z klanu FaZe. Po porażce w walce z Europejczykami drużyna zeszła do dolnej drabinki, gdzie musiała walczyć z TYLOO. Tam Windigo Gaming odniosło bardzo pewne zwycięstwo, gdzie, nawiasem mówiąc, przegrali tylko 4 rundy na drugiej mapie. Po triumfie nad Chińczykami Windigo awansował do kolejnej rundy, w której zagrali w ostatnim meczu z North. Tam na pierwszej mapie zajęli trzy rundy, a na drugiej stawili bardzo silny opór, kończąc Dust 2 z wynikiem 25-22.
Ninja w piżamach
Ninja w piżamie nie są zbyt stabilni. Przykładowo, mogą zająć 1. miejsce w Esports Championship Series Season 7 - Europe, po czym mogą udać się na mistrzostwa LAN i zakończyć swój udział w nich na 9-12 miejscu. Tak właśnie stało się ze Szwedami uczestniczącymi w DreamHack Masters Dallas 2019. Weszli do grupy A i przy pewnym wysiłku pokonali TYLOO, po czym przeszli do półfinału górnej drabinki, gdzie walczyli z FaZe Clan. Po tym, jak Europejczycy pokonali NiP z wynikiem 0-2, ten ostatni musiał zagrać z Team Vitality, gdzie Francuz pokonał GeT_RiGhT i jego kolegów z drużyny. Ambicji NiP nie brakuje, o czym niedawno Dennis powiedział, że zespół aktywnie pracuje nad poprawą swojej formy, ale Szwedzi muszą poprawić stabilność swoich wyników w dłuższej perspektywie.
Północ
Niedawno jeden z graczy z Północy, Markus Kjaerbye, mówił o tym, jak zespół dokłada wszelkich starań, aby poprawić swoją formę i zgranie zespołu, a także poszerzyć swój arsenał szablonów i strategii. Nie można powiedzieć, czy te informacje były istotne i przed rozpoczęciem DreamHack Masters Dallas 2019, ale zespół nigdy nie był w stanie wejść do pierwszej szóstki i zapewnić sobie miejsca w fazie playoff, zatrzymując się o krok od niej. Dostając się do grupy A, North wygrał pierwszy mecz z Vitality z wynikiem 16-14, po czym zostali pokonani w walce z Team Liquid bez zabrania ani jednej karty. W meczu play-off z Team Vitality ci ostatni byli w stanie zemścić się na Duńczykach i doprowadzili North do końca. Valde i jego koledzy z drużyny ukończyli udział w DreamHack Masters Dallas 2019 na 7-8 miejscu, otrzymując nagrodę pieniężną w wysokości 6000 $.
Team Liquid
Team Liquid został zwycięzcami tego konkursu. Czy jesteś zaskoczony? My też nie. Teraz istnieje duże prawdopodobieństwo, że Liquid wyprze Astralis z czołówki światowych rankingów i po raz pierwszy w historii organizacji e-sportowej lista CS: GO zajmie pierwsze miejsce. Tak będzie, ponieważ Twistzz i ich koledzy z drużyny niestrudzenie pracują nad swoją formą. Warto zaznaczyć, że Team Liquid konsekwentnie dociera do finału każdego turnieju LAN, ale najczęściej przegrywają oni w decydującej bitwie, bo podobno mają barierę psychologiczną, którą tym razem udało im się pokonać. Ostatni rywal w osobie ENCE nie należał do łatwych, ale „płynni”, wykonując spory wysiłek, byli w stanie pokonać Finów i zdobyć trofeum mistrza. To prawda, nie w sensie dosłownym, skoro organizatorzy stracili trofeum i wyślą je zwycięzcom dopiero wtedy, gdy je znajdą, ale pierwsze miejsce w klasyfikacji i 100 000 $ w postaci nagrody głównej Team Liquid nadal zapewnione dla siebie.
ENCE
Finowie niedawno dotarli do trzech najlepszych drużyn na świecie, wypierając stamtąd Natusa Vincere i już zapewnili sobie tytuł trzeciej najpotężniejszej drużyny na świecie i najlepszej w Finlandii. Allu i jego koledzy z drużyny nie przeszli najtrudniejszej drogi podczas mistrzostw, pokonując FURIĘ w pierwszej rundzie fazy grupowej z wynikiem 16-4, po czym pokonali G2 Esports i to samo FURIA Esports z wynikiem 2-1. Przechodząc bezpośrednio do półfinału, ENCE zmierzyło się z FaZe Clan, gdzie pokonało Europejczyków z wynikiem 2-0. Należy zaznaczyć, że zwycięstwo Finów w tej walce nie było łatwe: pierwsza mapa zakończyła się wynikiem 19-16, a druga 16-13. W decydującym meczu przeciwko Team Liquid ENCE prawie wygrał. Będąc blisko porażki, zdołali wyciągnąć drugą mapę, kończąc ją z wynikiem 19-16, a tym samym przedłużyli swój pobyt w turnieju o jeszcze jedną mapę. Na trzecim polu bitwy nie byli w stanie uciszyć trzech rund, pokonując 13-16, a Liquid został mistrzem zawodów. Być może następnym razem ENCE będzie miało więcej szczęścia, ale zajęli drugie miejsce na DreamHack Masters Dallas 2019.
Drużyny, które osiągnęły lepsze wyniki niż oczekiwano
Renegaci
Ostatnio australijska drużyna radzi sobie bardzo, bardzo słabo w turniejach i niewielu oczekiwało od Renegatów awansu do playoffów, zwłaszcza biorąc pod uwagę skład uczestników. Mimo to RNG udało się stworzyć małą sensację, po której opuścili mistrzostwa bez dotarcia do ostatniego etapu. W pierwszym meczu w grupie B zmierzyli się z G2 Esports, zostali pokonani 17-19 i zeszli do niższej drabinki. W pierwszym meczu pucharowym zrezygnowali z jednej mapy, pokonali Isurus Gaming, eliminując z turnieju pierwszego outsidera, a następnie bez problemu poradzili sobie z Fnatic. Warto dodać, że na trzeciej mapie oddali Szwedom tylko cztery rundy. W meczu o play-off, który odbył się z G2 Esports, Renegaci byli trzy rundy od zwycięstwa, ale nie potrafili wycisnąć rywali, w wyniku czego zostali pokonani. RNG zajęły 7-8 miejsca i otrzymały nagrodę pieniężną w wysokości 6000 $. Tego wyniku nie można nazwać pocieszającym dla Australijczyków, ale fakt, że zagrali lepiej niż spodziewała się większość publiczności, w tym my, jest faktem oczywistym.
FaZe Clan
Europejski zespół niedawno dokonał przetasowań. FaZe Clan opuścił Dauren „AdreN” Kystaubaev i został zastąpiony przez NEO, który przejął rolę lidera w grze, zwalniając NiKo z tych obowiązków. Przedstawiciele zespołu pracowali nad swoją formą gry i interakcją w zespole i jest to bardzo zauważalne. FaZe dostał się do grupy A, gdzie pokonał Windigo Gaming w pierwszej rundzie. Po awansie do drugiej rundy bez wysiłku pokonali szwedzkich przeciwników Ninjas in Pyjamas. W meczu, który decydował o awansie FaZe do półfinału, przeciwstawili się zawodnicy Team Liquid. Bitwa była zacięta, ale w końcu FaZe zostało pokonane i awansowało do ćwierćfinału ostatniego etapu. Tam zostali przywitani przez graczy z G2 Esports, którzy byli dobrze przygotowani na swoich przeciwników. Widać to było po tym, że Francuzi nie poddali się bez walki, a druga mapa została zakończona z wynikiem 25-23. W półfinale FaZe Clan grał przeciwko ENCE i podszedł do meczu jako outsider i chętnie potwierdził domysły analityków, przegrywając 0-2. Zwróć uwagę, że NiKo i jego koledzy z drużyny byli blisko zwycięstwa: pierwsza mapa zakończyła się wynikiem 19-16, a druga - 16-13.
FaZe Clan zajął 3-4 miejsce na DreamHack Masters Dallas 2019 i otrzymał główną nagrodę pieniężną w wysokości 22000 $. Debiut odnowionego składu na turnieju LAN można śmiało nazwać udanym, gdyż FaZe przegrało tylko z ENCE, które są „solidną trójką” w światowym rankingu i jedną z najsilniejszych drużyn na świecie.
G2 Esports
G2 Esports podpisało umowę z AmaNEk 7 marca. W tym czasie zespół był w stanie zająć tylko 1. miejsce w swojej grupie w ESL Pro League Season 9 - Europe. Nikt nie wiedział, czego się spodziewać po Francuzach - ich forma gry była niestabilna, przez co ten uczestnik był jednym z najbardziej nieprzewidywalnych. G2 dostał się do grupy B, gdzie w pierwszym meczu walczył z Renegatami. Pokonawszy ich z wynikiem 19-17, G2 Esports awansowało do półfinału górnej drabinki, gdzie ENCE pokonało Francuzów wynikiem 2-1. Schodząc do dolnej drabinki, G2 z pewnym wysiłkiem pokonał NRG Esports, aw ostatniej bitwie fazy grupowej ponownie pokonał Renegatów, uniemożliwiając Australijczykom zemstę.
W fazie play-off G2 Esports walczyło z dobrze przygotowanym klanem FaZe, któremu udało się utrzymać dobrą formę podczas turnieju. Bitwa była bardzo trudna dla obu drużyn, ale ostatecznie FaZe zwyciężyło. A G2, podobnie jak inny francuski zespół, Vitality, zajął 5-6 miejsce w tabeli i otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 10 000 $. W tym przypadku G2 wystąpił podobnie jak Vitality, co oznacza, że już wkrótce ta drużyna może mieć prawo do tytułu najlepszej drużyny we Francji.
FURIA Esports
Główną sensacją DreamHack Masters Dallas 2019 jest FURIA Esports. Brazylijczykom udało się zajść tak daleko, jak nikt się od nich nie spodziewał. FURIA dostała się do lżejszej grupy B i już w pierwszym meczu pokazała, że nie powinna być odpisywana, gdy pokonała NRG Esports z wynikiem 16-7. W kolejnym meczu Górnej Bracketu KSCERATO wraz z kolegami z drużyny walczył z Fnatic, podchodząc do konfrontacji jako outsider. Wbrew oczekiwaniom Brazylijczycy pokonali Szwedów 2-0, przegrywając po 12 rund na każdej mapie. W finale górnej drabinki FURIA znów była zaskoczona iw konfrontacji z ENCE udało im się zająć mapę Train, na której Finowie grają całkiem nieźle. Ostatecznie FURIA została pokonana w tym meczu, ale nie w mistrzostwach jako całości.
Po dotarciu do ostatniego etapu drużyna zmierzyła się z Team Vitality w ćwierćfinale, gdzie pokonała Francuzów, nie dając im szansy na zwycięstwo. Brazylijczycy przegrali po 8 rund z Inferno i Nuke. Spotkanie z Team Liquid było ostatnim dla FURIA Esports, ale i tutaj gra nie była pozbawiona niespodzianek. Na pierwszej mapie zajęli 13 rund i byli dość blisko zwycięstwa, ale po przegranej na tej mapie zajęli tylko 4 rundy na drugiej mapie.
W rezultacie FURIA Esports udowodniło, że jest jednym z najsilniejszych krajów w Brazylii, zajmując 3-4 miejsce w klasyfikacji DreamHack Masters Dallas 2019. Za swoje wysiłki zespół otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 22 000 USD, a my z kolei już czekamy na aktualizację ratingu od HLTV aby dowiedzieć się, jak wysoka będzie FURIA.