LBZS wygrał Moon Studio Show League
Ihor MatusLiga Moon Studio Show dobiegła końca. W ostatniej walce twarzą w twarz spotkali się Execration i LBZS. Zespoły pokazały pełnoprawne Bo5, co było bardzo stresujące zarówno dla graczy, jak i widzów.
Pierwsza mapa była świetnym początkiem dla Execration. Tam zawodnicy tej drużyny dali swojej środkowej linii okazję do gry na Linie, a on pokazał się w całej okazałości. Bob skończył 10-4-12 w tej konfrontacji, co było znaczącym wkładem w zwycięstwo zespołu. Nie zapomnij o jego koledze z drużyny, Nando, który grał w carry on Medusa z wynikiem 9-2-14. Czyniąc to, Filipińczyk osiągnął boską passę morderstw, co świadczy o jego błyskotliwości. Pomogło to drużynie zakończyć walkę z wynikiem 33-23.
Na drugiej mapie Execration, inspirowane zwycięstwem, już na drugiej mapie obciążono triumfem. Tam Bob ponownie pokazał klasę mistrzowską na środkowej pozycji, ale tym razem grając jako Batrider. Zakończył bitwę ze statystyką 10-2-14. Kolejna łatwa karta trafiła do Execration po tym, jak Filipińczycy pokonali swoich chińskich przeciwników 28-14. Oznacza to, że Nando i jego koledzy z drużyny byli o krok od wygranej, a jednocześnie od triumfu w Moon Studio Show League.
Na trzeciej mapie była ciekawa przesiadka. Execration, którzy dwukrotnie pokonali swoich przeciwników, nie mogli się doczekać wygrania turnieju i zabrali swoim graczom popisowych bohaterów. Nando grał całkiem nieźle na Razor i zakończył grę ze statystykami 12-7-16. Nie ma to jednak porównania z występem, jaki tym razem zaprezentowali przedstawiciele LBZS. Tam Kagome, biorąc Phantom Assassin w swoje ręce, ukarał wszystkich swoich przeciwników, jak chciał i jak mógł. Dokonał serii 16 zabójstw z rzędu i był prawie w stanie dokonać Szału, a w swoim ekwipunku miał Divine Rapier, który można znaleźć na profesjonalnej scenie, delikatnie mówiąc, niezbyt często. Jego wkład w wynik pomógł LBZS wrócić trochę do gry i zdobyć trzecią mapę.
Z wynikiem 2-1 Execration nie czuł się już wyraźnym faworytem walki. I to odegrało pewną rolę. Na początku wszystko szło całkiem nieźle, a Execration miała niewielką przewagę na etapie gry w alei. Ich środkowa linia wygrała, a na pozostałych pasach nie było chaosu. Pomimo złego startu, Pyue LBZS był w stanie wrócić z Viperem i później stał się najbardziej problematyczną bronią dla swoich przeciwników. W rezultacie czwarta mapa zakończyła się wynikiem 31-19 na korzyść LBZS, a Chińczycy doprowadzili grę do całkowitego remisu. Z wynikiem 2-2 przeszli na piątą mapę.
Ostatnia walka była bardziej intrygująca niż czwarta i zakończyła się zaledwie 44 minuty później. Execration starali się ograć swoich przeciwników najlepiej jak potrafili, ale Kagome i Pyue, którzy grali odpowiednio Monkey Kinga i Storm Spirita, zdołali tak dobrze gospodarować, że nie można było ich powstrzymać. Kagome zakończył walkę 12-1-12, a Pyue 15-1-14. Obaj członkowie LBZS osiągnęli boską passę zabójstw, która mówi o chińskiej sile, i zakończyli bitwę z ogólnym wynikiem 38-20.
Po zaciętym meczu LBZS został mistrzem Moon Studio Show League i zdobył główną nagrodę pieniężną w wysokości 8000 $ za swoją pracę. Przeklęci, którzy ochrzcili się tytułem „wicemistrza”, otrzymali 5000 dolarów. Ragdoll również wszedł do pierwszej trójki z 3500 $.
Liga Moon Studio Show League z pulą nagród 22 000 $ odbyła się od 1 grudnia do 20 grudnia. Podział nagrody pieniężnej podjęło 10 uczestników imprezy.
Wyniki konkursu Moon Studio Show Legaue
- I miejsce: LBZS - 8 000 $
- II miejsce: Egzekucja - 5000 $
- III miejsce: Ragdoll - 3500 $
- 4 miejsce: Yangon Galacticos – 2000 $
- 5 miejsce: Neptune Gaming - 1000 $
- 6 miejsce: Ybb Gaming - 1000 $
- 7 miejsce: ALPHA Esports Pro - $375
- 8 miejsce: KOBOLD - $375
- 9 miejsce: Krokodyl - 375 $
- 10 miejsce: Piraci Drużynowi - 375$