SunBhie: „Co dwa tygodnie widzimy całkiem dużą zmianę”.
Aleksandar MiloshevichJak dołączyłeś do Team Secret? Według Liquipedii wydarzyło się to tuż przed The International 7. Kto cię zaprosił?
Myślę, że dołączyłem do DOTA Summit. To było w lipcu 2017 r. MP nadal był częścią zespołu w tym czasie i pomógł mi w kontakcie. Pewnego dnia Puppey zadzwonił do mnie przez Skype i powiedział, że za dwa dni wystąpią na szczycie. Chciał, żebym poszedł z nimi i zobaczył, co z tego wyniknie. Jakoś to wszystko się wydarzyło. Polubili mnie i zostali.
Co zrobiłeś, aby przygotować swój zespół do TI 7? Czy przeanalizowałeś gry, omówiłeś coś z zespołem?
Oczywiście było dużo analiz. Większość mojej pracy polega na filtrowaniu pomysłów. Jestem pewien, że zadania trenera różnią się w zależności od zespołu. Gracze mają wiele pomysłów i starają się je przeze mnie przekazać. I na koniec, kiedy prowadzimy dyskusję, przechodzimy od czegoś zmiennego do, mam nadzieję, czegoś abstrakcyjnego i dobrego. To była moja praca w The International.
Co poszło nie tak w TI? Wszyscy oczekiwali dobrego występu od Team Secret.
Skomplikowany problem. Myślę, że połowa zespołu psuje się w TI z powodu obciążenia. I najprawdopodobniej również staliśmy się częścią tej połowy. Myślę, że mogliśmy zrobić lepiej. Faceci mogą to zrobić. Ale z jakiegoś powodu nie udało się.
Potem nastąpiły zmiany w składzie. Po co?
Zmiany zostały wprowadzone, ponieważ kapitan powiedział, że są konieczne. Wspierałem ich. Kapitan musi mieć władzę. Zaczęliśmy więc szukać innych graczy. Fata skontaktował się z nami i znaleźliśmy Ace, więc sytuacja się poprawiła.
Porozmawiajmy o innowacji, którą trener może być w fazie draftu. Czy to jest dobre dla Team Secret?
Dla mnie, jako trenera, zdecydowanie fajnie jest być częścią draftu. Ponieważ nie zawsze byłem świadomy tego, co mogą, a czego nie. Czasami nie wiedziałem, jak wpłynąłem na to, co działo się w dźwiękoszczelnej kabinie. A jeśli zakończyliśmy grę czymś zawstydzającym, zapytałem ich: „Chłopaki, co się stało?” Naprawdę nie sądzę, że moja obecność w kokpicie zniechęci do takich sytuacji. Ale wspaniale jest być tego częścią.
IceFrog ogłosił, że nowa łatka będzie wydawana co dwa tygodnie. Czy Twoim zdaniem jest to dobre dla konkurencyjnej Dota 2?
Każdy gracz Dota ma swoje własne poglądy polityczne. Jeśli chodzi o zmiany, możesz być konserwatywny lub liberalny. Jeśli chodzi o mnie, jestem bardziej konserwatywny. Myślałem, że będą małe zmiany, ale co dwa tygodnie widzimy całkiem dużą zmianę. Jeśli tak się stanie, co dwa tygodnie będą następować inne poważne zmiany. Przycisk resetowania będzie naciskany co dwa tygodnie. Trochę mnie to przeraża, bo chcę, żeby Dota była grą, która będzie żyła jeszcze przez dziesięć lat. Ponieważ gra jest niesamowita. Ale przy takich zmianach nie wiem, czy może to trwać wiecznie. Wydaje mi się, że to trochę przesada.
Jaka jest Twoja opinia na temat sceny Dota w Europie? Masz największą liczbę zaproszeń bezpośrednich. Czy to normalne, że zespół cały czas gra w sieci LAN, czy czasami gra dobrze w kwalifikacjach?
Myślę, że kwalifikacje są dobre, ponieważ zespoły muszą trenować. To właśnie nam się przytrafiło. Kiedy nie otrzymaliśmy zaproszenia, byliśmy bardzo głodni. Graliśmy krzyki i przygotowywaliśmy się do kwalifikacji. Ponieważ kwalifikatorzy są bezwzględni. Ale kiedy jesteśmy zaproszeni, nie mogę powiedzieć, że stajemy się miękcy, ale wszystkie te loty wpływają na graczy. Tak naprawdę nie trenujemy tyle, ile chcemy, co jest problemem. DPC to bardzo nowa rzecz. Najbardziej martwię się tym, że harmonogram punktów DPC jest bardzo napięty. Może nadejść godzina, kiedy gracze zaczną męczyć się lataniem.
Czy uważasz, że warto dodawać przerwy w grze do Dota 2, jak w CS: GO?
Wydaje mi się, że wystarczy, że mogę się z nimi porozumieć po meczu. Nie sądzę, żebym musiał stać za nimi i słuchać ich wszystkich rozmów. To moja opinia. Ale jeśli pozwolą nam być obecni w kabinach, to jestem za. Ale jeśli nie, to nie będę miał nic przeciwko. Szczerze mówiąc, naprawdę nie wiem, jak dokładnie określić, ile trener przyczynia się do zwycięstwa. Więc po prostu nie wiem, jak dobrze będzie dla zespołu.
Przejdźmy do waszego występu w fazie grupowej The Bucharest Major. Grałeś 3-1. Co możesz powiedzieć o swoich meczach?
Wiele naprawdę dobrych drużyn. I nie wiem, tylko z powodu naturalnego biegu rzeczy niektóre zespoły stają się dobre, a inne złe. Tak powinno być. Może to z powodu łatki, która pojawia się co dwa tygodnie. Wszystko się zmienia i uruchamia się przycisk resetowania. Ludzie muszą dowiedzieć się, co działa, a co nie. Wszyscy próbują dowiedzieć się, co robić i co robią inne zespoły. Jestem pod wielkim wrażeniem występów niektórych drużyn. Ale to dziwne, że zespoły takie jak VG, które zajęły drugie miejsce w ESL One Katowice około dwa tygodnie temu, radzą sobie tak słabo. Dota 2 to szalona gra. Jesteśmy egocentryczni i tak naprawdę nie patrzymy na innych. Możemy zrobić znacznie lepiej.
Czy myślałeś, że wynik będzie 3: 0?
Oczekujemy pewnego poziomu wykonania, ale nie spodziewamy się zwycięstw. To jest różnica. Chcemy dobrze grać w Dota, ale nie liczymy na wyniki. Jest to bardzo ważne dla kultury zespołu. Może byliśmy trochę zrelaksowani. Z pewnością nie spodziewaliśmy się lepszej ani gorszej wydajności. Wyniki z pewnością mogły być gorsze. Ale wydaje mi się, że razem nam idzie dobrze i mam nadzieję, że tak będzie.
Co myślisz o szwajcarskim formacie turnieju?
Podoba mi się format szwajcarski. Nie przeszkadza mi bycie w formacie bo1, ponieważ czułem się jak bo5 z trzema różnymi zespołami w ciągu trzech dni. Nie było wrażenia, że to dogrywka z meczami bo1, kiedy przegrywasz i odpadasz z turnieju. Miałeś wiele okazji, aby dostać się do playoffów. Format jest całkiem uczciwy, ponieważ losowanie jest losowe.