UCAM Tokiers zmień dżunglera na czas Superliga
lieDwa dni wcześniej dowiedzieliśmy się o odejściu Mehdiego „Boukada” Lahlou ze stanowiska dżunglera w drużynie UCAM Tokiers League of Legends, a dziś pojawiła się informacja, że inny Francuz – Cantoursna „Nji” An.
Sama organizacja ogłosiła to, publikując serię postów na Twitterze. Pierwszym z wpisów była wiadomość o odejściu Boukady. UCAM tłumaczyło to tym, że dla ich nowego składu Superliga nadszedł trudny moment i wyniki nie były wcale takie, jakich się spodziewano. Nic dziwnego, po sześciu porażkach z rzędu i zostaniu outsiderem turnieju.
„Uważamy, że to była dobra decyzja, aby wzmocnić pozycję w dżungli kimś z większym doświadczeniem.
Od początku sezonu zespół znalazł powracający problem z potrzebą prowadzenia gry z większym autorytetem. W tym sensie pracujemy nad zmianą pozycji, a tym samym odwróceniem trendu w sporcie”.
Sam gracz również nieco później zamieścił post, w którym nakreślił swoją wizję sytuacji:
„Wczoraj rano powiedziano mi, że drużyna musi dokonać trudnego wyboru zastąpienia mnie jako dżunglera do końca turnieju.
Poszło tak: w czwartek (2 dni temu) moja drużyna pogratulowała mi mojego występu, a następnego dnia dowiaduję się, że jestem na ławce i żaden z moich kolegów o tym nie wie/nie ma możliwości o tym rozmawiać.
Wydaje się to naprawdę niesprawiedliwe, ponieważ nigdy nie byłem pod presją i nigdy nie otrzymałem żadnych ostrzeżeń. Zawsze mówiono nam, że wszystko jest w porządku, że poprawiamy się i że nasza praca w końcu była tego warta.”
Ale dzisiaj już wiemy, że to Nji przejmie rolę dżunglera do końca Superligi. Zgodnie z obietnicą, zostało to ogłoszone dzisiaj na Twitterze przez UCAM Tokiers.
Nji faktycznie ma dużo większe doświadczenie na profesjonalnej scenie League of Legends. Choć on, podobnie jak Boukada, również pochodził z regionu francuskiego, to jednak drużyny, w których był członkiem i wyniki były o poziom wyżej. Gracz reprezentował takie drużyny jak ROG Esports, Fnatic Rising, Vitality Bee, Team Vitality czy Giants, konsekwentnie zajmując co najmniej pierwszą piątkę w lokalnych turniejach.
Osobiście nie jestem pewien, jak dobrą decyzją byłaby zmiana jednego z graczy w środku turnieju. Już niedługo zobaczymy, jak zmienią się wyniki ich występów.