The International 2018: przegląd turniejów i retrospektywa
Yuriy SheremetOstatni raz wspominaliśmy Siódmą Międzynarodówkę. Następnie rozmawialiśmy o jego wyjątkowości. Powiedzieliśmy nawet, że jest to punkt zwrotny w historii Dota. Dlaczego The International 2017 był tak ważny i jaki ma związek z TI8? Dowiedzmy się tego.
Dota wkracza w nowy cykl
Po zakończeniu The International 2017 Valve ostatecznie zmieniło system swoich turniejów. Teraz, aby zakwalifikować się do głównej „fiesty” roku, trzeba było zdobyć miejsce w pierwszej ósemce światowego rankingu Dota Pro Circuit. W 2018 roku, aż do ósmego międzynarodowego, zespoły zdobywały te same punkty DPC. Ta innowacja zmusiła zespoły do ponownego przemyślenia swoich priorytetów i przemyślenia gry, ponieważ teraz nie wystarczyło tylko „dobrze grać” sezon. Powinienem zagrać lepiej niż reszta. W pierwszym sezonie VP, Liquid, PSG.LGD, Team Secret, Mineski, Vici Gaming, Newbee i VGJ otrzymały bezpośredni bilet do TI. Grzmot. Reszta uczestnika zostanie określona kwalifikacjami.
Lista ogłoszona lub do widzenia Seattle
Oprócz zmiany strukturalnej w całym podejściu eliminacji do turnieju, zmieniła się również jego lokalizacja. Po raz pierwszy od 2011 roku The International opuścił Seattle. Kanadyjskie Vancouver stało się nowym domem dla turnieju. Tam do wspomnianych już drużyn przyszły: Winstrike, Fnatic, TNC Predator, Team Serenity, IG, VGJ.Storm, EG, OpTic Gaming, paiN Gaming i OG.
Międzynarodowy 2018 w Vancouver zapoczątkował nową tradycję. Zaczynając od niego, wszystkie kolejne turnieje z serii Valve są eliminowane. Ale stanie się to później, ale na razie przejdźmy do głównej rzeczy.
Główny dramat 2018 roku
Turnieje z serii The International zapamiętane są nie tylko z dobrej strony. Tak było zawsze wcześniej i nadal będzie. TI 8 nie jest wyjątkiem. W maju tego roku, pod sam koniec sezonu DPC, kapitan OG Tal "Fly" Aizik i offlane Gustav "s4" Magnusson opuścili drużynę i dołączyli do mistrzów EG 2015. Nie byłoby nic, gdyby nie komentarz Fly, w którym powiedział, że z OG nigdy nie wygra TI. Społeczność uznała ten akt za zdradę. W końcu to Fly i N0tail zawsze szły obok siebie, od czasu przejścia na scenę rywalizacji. To oni byli pionierami OG w 2015 roku.
Z punktu widzenia logiki sportowej ta decyzja Fly wydawała się całkiem uzasadniona. OG od dawna chylił się ku upadkowi, za nimi były 2 nieudane Intasy, więc przejście do silnego zespołu to pewny krok w rozwoju kariery. Ale jeśli spojrzeć na to z moralnego punktu widzenia, taki akt wyraźnie „sczerniał” Aizika. Jeśli chodzi o OG, było im ciężko. W pewnym momencie zespół opuścił kapitan i zawodnik trzeciego miejsca. Do kwalifikacji do The International zostało tylko kilka dni. Dlatego N0taiL, JerAx i ana musieli pilnie szukać rozwiązania. I znaleźli go. Miejsce s4 zajął trener drużyny, Sebastian "Ceb" Debs, N0tail przesunął się na piąte miejsce, ana objął rolę prowadzącego, aw połowie nieznanego wówczas "Topsona". Wydawałoby się, że zespół czekał wypadek, ale wtedy nikt nie wiedział, jak to się skończy.
Prognozy zawiodły
Cały sezon 2017-2018, od końca TI7 do początku TI8, był w trybie „turbo”. W sumie w tym sezonie rozegrano aż 22 turnieje, które zaliczają się do klasyfikacji generalnej. Całkiem dobra liczba, prawda? W tym tempie drużyny spotykały się prawie co dwa tygodnie, co jakiś czas bijąc się nawzajem. Ale mimo wszystko w tej „maszynce do mięsa” byli zdecydowani liderzy rasy. Oczywiście zeszłoroczni mistrzowie Team Liquid, duma WNP Virtus.Pro, chiński „samochód” PSG.LGD i Team Secret, który nabrał rozpędu, stali się nimi. To był jeden z tych zespołów, który miał wygrać, zanim coś się wydarzyło.
- Przewodnik po Magnus - najlepszym bohaterze play-offów The International 2021 (5467)
- The International 2019: przegląd turnieju i retrospektywa (1818)
- The International 2017: przegląd turniejów i retrospektywa (1609)
- Przegląd The International 2022: niepowodzenie Team Spirit, COVID- 19 i miłe niespodzianki (2578)
Historia Kopciuszka w świecie Dota 2
Konkurencyjny bunkier zna wiele historii o bezprecedensowych startach. Warto wspomnieć o drodze Wingsa do The International 2016 czy CDEC w 2015 r. Ale to, co wydarzyło się na The International 2018, przeczy logice.
OG udało się przedrzeć do turnieju przez wszystkie kręgi piekła. Zdali maszynę do mięsa otwartych kwalifikacji i wygrali kwalifikacje europejskie. Na turnieju N0tail i firma znalazły się w „grupie śmierci”. Ich rywalami byli: PSG.LGD, Team Liquid i EG. Faza grupowa okazała się niezwykle napięta, ale OG udało się dostać do TOP-4 i dotrzeć na szczyt drabinki playoff
Pierwszym rywalem dla OG była północnoamerykańska drużyna VJ.Storm, w której grał wówczas Resolut1on. Amerykanie mieli świetną fazę grupową, więc ich porażka 0-2 bez większych szans była lekkim szokiem dla całej społeczności. W drugim meczu OG zmierzył się ze swoim głównym rywalem - EG.
Atmosferę tego meczu można by nazwać wrzącą. Dwóch byłych przyjaciół wyszło walczyć ze sobą. Brzmi jak scenariusz filmu akcji z Hollywood. Ta walka naprawdę była. W najtrudniejszej walce OG udało się przełamać przeciwnika i dotrzeć do finału zwycięzców. Oprócz spektakularnego i nieprzewidywalnego wyniku, mecz dał nam jeden z najbardziej epickich momentów w Dota: uścisk dłoni Fly i N0tail.
W finale górnej drabinki OG czekał już na PSG.LGD. Chiński zespół jeździł wzdłuż górnej drabinki, pokonując VP i Team Liquid 2-0. Tym bardziej fantastyczne było, że OG pokonał ich 2-1 i awansował do wielkiego finału. Wtedy wydawało się, że to sen, ale historia została napisana w rzeczywistości.
W wielkim finale OG ponownie zmierzył się z LGD. Na pierwszej mapie Chińczycy nie docenili mocy widm i wpadli w pułapkę Ceba i jego Obrońcy Drzewiec. Europejczycy przejęli inicjatywę. Na następnych dwóch mapach chiński zespół wydawał się być poza łańcuchem. Po prostu zniszczyli OG i wydawali się gotowi do podniesienia Aegis. Wszyscy tak myśleli, z wyjątkiem OG. Czwarta mapa wielkiego finału była poza rzeczywistością. OG zdołał odzyskać ponad 20-tysięczną przewagę i wygrał jednym barakiem. Na tej mapie „Ceb” i jego legendarny topór ponownie strzelili gola. Czas na ostateczną mapę.
Gra została początkowo podyktowana przez LGD. Dosłownie każda walka kończyła się na ich korzyść. Wszystko powinno się skończyć na korzyść Chińczyków, gdyby Ceb nie grał w OG. Jego Magnus w połączeniu z Ember Spirit zmienił kluczowe walki i pozwolił OG dosłownie wyrwać zwycięstwo z rąk LGD.
Ten finał był pierwszym od czasu The International 3, który zawierał pełne Bo5. W tym roku OG przełamał siedmioletnią tradycję turnieju, stając się drugim z rzędu mistrzem Zachodu. OG przeszedł do historii w tym roku, ale z drugiej strony nikt nie wiedział, co stanie się rok później. Nie odłączaj się.
Yuriy Sheremet - ekspert w dziedzinie gier mobilnych i e-sportu wśród strzelanek i gier MOBA.
W EGamersWorld Yuriy, podobnie jak w 2020 roku, kiedy dołączył do portalu, pracuje z treściami, aczkolwiek z dostosowaniem do swojego obszaru odpowiedzialności.