Sprawdź WePlay! Pushka League
Ihor MatusWydaje się, że czarna passa B8 Esports przeciągnęła się. OG Seed nie spełnił oczekiwań
OG Seed pokazał się bardzo dobrze w europejskich kwalifikacjach i pokonawszy tam wszystkich swoich przeciwników, był w stanie przedrzeć się do pierwszej ligi WePlay! Puszka League. Mimo to już w fazie grupowej zespół napotkał poważne trudności. Jedynymi, których OG Seed był w stanie pokonać, była główna lista OG. W walce z Nigmą, Alliance i NiP mogli jakoś przeciwdziałać rywalom i zabrać im jedną mapę, ale w walce z Team Secret i Team Liquid nie mogli zrobić absolutnie nic.
B8 Esports również wypadło wyjątkowo rozczarowująco w tych mistrzostwach. Jeśli jeden z graczy wybrał strategię „Obstawiaj tylko stratę B8 Esports” w tym turnieju, był w stanie zebrać dużo pieniędzy. Powodem tego były bardzo słabe wyniki Danila „Dendi” Ishutina i jego kolegów z drużyny. Dwanaście rozegranych kart i zero zwycięstw to, delikatnie mówiąc, nie do końca to, czego oczekiwali fani słynnego legionisty NAVI, którzy opuścili ten klub, aby stworzyć swoją organizację. Wielu przypisuje to niechęci Danila do opuszczenia swojej ulubionej pozycji, aby spróbować swoich sił w innej i bardziej użytecznej roli. I najprawdopodobniej mają rację, ponieważ 15 kart z rzędu przegrywa, w tym 12 zagranych w WePlay! Puszka League o czymś mówi. OG Seed był w stanie przynajmniej wziąć pięć kart podczas mistrzostw i wygrać jedno spotkanie, ale B8 nie był w stanie pokonać ani razu. Społeczeństwo dawno nie widziało takiego fiaska. W ostatnim podcastie B8 Esports w języku angielskim Danil w końcu ujawnił, na co czekało wielu widzów. Jest gotowy do zmiany swojej roli, ponieważ rozumie, że trzeba coś pilnie zmienić. Jednocześnie powiedział, że przyzwyczajenie się do nowej roli zajmie trochę czasu, dlatego też pierwsze mecze w nowej roli będą dla niego najprawdopodobniej porażką.
OG Seed i B8 Esports pokazały najgorsze wyniki w swoich grupach i zasłużenie opuściły pierwszą ligę. W następnym sezonie WePlay! Dwóch finalistów drugiej ligi zajmie miejsce w Lidze Pushka: Team Unique i Vikin.gg.
OG ma kłopoty
Po zakończeniu The International 2019 OG rozluźniło się, a kilka osób całkowicie zakończyło karierę lub tymczasowo opuściło skład. Po zaktualizowaniu składu OG nie udało się jeszcze osiągnąć żadnych poważnych wyników w WePlay! Puszka League ich trend trwał. Europejczykom udało się pokonać Nigmę 2-0 i NiP 2-1. We wszystkich innych konfrontacjach zostali pokonani i nie byli w stanie przejść do playoffów. Nagrodą pocieszenia dla nich może być fakt zaproszenia do pierwszej ligi kolejnego sezonu WePlay! Puszka League. W tych rozgrywkach drużyna zajęła 9-10 miejsce i zarobiła 7 000 $.
Nigma nie mógł zaskoczyć
Nigma to dość kontrowersyjny i nieprzewidywalny zespół. Może przyjechać na finały LAN w Kijowie, zająć pierwsze miejsce w turnieju z pulą nagród 300 000 $ i otrzymać 130 000 $, albo wziąć udział w lidze internetowej i zająć miejsce 11-12, otrzymując nagrodę pocieszenia w wysokości 5000 $. I tak stało się z WePlay! Puszka League. Nigmie udało się pokonać tylko jedną drużynę, OG Seed. We wszystkich innych meczach odpowiednio przegrali. Ten wynik pozwolił im awansować do pierwszej ligi w przyszłym sezonie, ale nie ustąpił miejsca dogrywkom. Tym razem Nigma, grając w Dota, wygrał tylko 5000 $.
A co z NAVI?
Kontynuując rozmowę o nienajlepszych wynikach, na uwagę zasługuje również Natus Vincere. W przeciwieństwie do wszystkich powyższych drużyn, awansowali do play-offów, ale w końcowej fazie nie mogli wziąć ani jednej karty ani w konfrontacji z Team Secret, ani w walce z Alliance. W fazie grupowej „Born to Win” naprawdę narodziło się, by wygrywać i wielokrotnie zachwycało swoich fanów. Wygrali mecze z B8 Esports, FlyToMoon i Team Spirit, aw walce z Virtus.pro udowodnili, że są królami sceny WNP w tym turnieju i pokonali Solo i jego kolegów z drużyny. W rezultacie Natus Vincere zajął 7-8 miejsce w mistrzostwach, zgarnął 10 000 $ i otrzymał zaproszenie na kolejny sezon WePlay! Puszka League. Czy mogli zrobić to lepiej? Na pewno! Czy możemy powiedzieć, że NAVI bardzo rozczarowało swoich fanów? Nie, trudno tak powiedzieć, ponieważ żadnemu z oddziałów WNP nie udało się pokonać „Born to Win” w tych rozgrywkach.
Team Secret tym razem jest na koniu
Secret ostatnio nie pokazał niczego na ESL One Los Angeles 2020 Online, ale tym razem wystąpili w zupełnie inny sposób. Już w fazie grupowej dali do zrozumienia, że nie należy z nich żartować. Jedyną drużyną, której udało się pokonać Secret na początkowym etapie, jest Team Liquid. We wszystkich innych meczach Secret wygrał. Warto zauważyć, że w całych mistrzostwach Puppey i jego koledzy z drużyny zostali pokonani tylko na trzech mapach, z których dwie były w meczu z Liquidem, a jedna w spotkaniu z OG. W play-offach pokonali wszystkich swoich rywali i nie zostawili im szans na wygraną. Druga mapa wielkiego finału zakończyła się w 17 rekordowych minutach, kiedy średni mecz trwał 30-40 minut.
Dominacja Team Secret w tym turnieju nie ogranicza się do jednego zwycięstwa. MATUMBAMAN i Puppey otrzymali nagrody dla najcenniejszych zawodników odpowiednio za rolę carry i support, co świadczy o wysokich indywidualnych zdolnościach każdego z reprezentantów Team Secret.
VP.Prodigy, kto mógł
Po tym, jak Virtus.pro podpisał drugi skład z epileptick1d, Save- i innymi graczami, zespół od razu zagrał dobrze. Młodzi chłopcy natychmiast wygrali Parimatch League Season 2 Relegation, Gaming World, Stayhome Challenge i stali się najlepszymi w kwalifikacjach CIS na WePlay! Puszka League. Stwierdzenie, że spektakl okazał się niezwykle udany dla stosunkowo nowicjuszy na scenie zawodowej, byłoby wyraźnym niedomówieniem. W fazie grupowej VP.Prodigy pokonał B8 Esports, HellRaisers, Team Spirit i, ku zaskoczeniu wszystkich, główny skład Virtus.pro. Po uzyskaniu dobrej formy do gry i dobrej grze, młodzi e-sportowcy nie poprzestali na tym iw górnej drabince play-offów pokonali Alliance i NiP z wynikiem 2-0, ale nie mogli nic zrobić z siłą Team Secret. Po zejściu do finału dolnej drabinki, VP.Prodigy z łatwością poradził sobie z Team Liquid i awansował do wielkiego finału, aby spróbować zemścić się na Secret. Próba zakończyła się niepowodzeniem iw rezultacie VP.Prodigy zajął 2 miejsce w turnieju. Zyskali szacunek publiczności, zaskoczyli widzów, a także zarobili 45 000 $ i zaproszenie na drugi sezon WePlay! Puszka League. VP.Prodigy, zostawiając za sobą zawodników z głównego składu Virtus.pro, udowodnił, że należy się z nimi liczyć i nie po raz ostatni widzimy w ich występie piękny występ.