Przegląd zamkniętych kwalifikacji do MDL Disneyland ® Paris Major
Anton PashencevKwalifikacje do czwartego Major, MDL Disneyland® Paris Major 2019, dobiegły już końca w tym sezonie rankingowym. Podsumujemy wyniki zawodów i opowiemy o zespołach, które zaskoczyły lub rozczarowały.
Europa i WNP
Kwalifikacje w regionie europejskim okazały się dość przewidywalne, a pierwsze dwa miejsca do finału zajęły dokładnie te drużyny, na które wszyscy liczyli: Team Liquid i Team Secret. Ale przy trzeciej kwocie wszystko okazało się trochę bardziej skomplikowane, więc OG można zauważyć, ponieważ chłopaki zaczęli grać znacznie mocniej po powrocie Any, chociaż nadal są daleko od formy The International 2018. Z kolei PPD i firma byli niemile zaskoczeni odejściem z The Final Tribe. W tej chwili NiP ma wystarczająco dużo punktów, aby dostać się bezpośrednio na najważniejsze tegoroczne mistrzostwa, jednak jeśli przegapią ten i następny Major, mogą zostać wypchnięci z listy drużyn, które otrzymają bezpośrednie zaproszenia.
Runda kwalifikacyjna w WNP stała się bardziej nieprzewidywalna. Virtus.pro bez problemu zdobył pierwszy automat, a o drugie walczyły od razu trzy drużyny: Gambit Esports, Natus Vincere i Team Empire. Drużyny Fng i SoNNeikO były faworytami w rozumieniu bukmacherów, ale „Imperialni” mieli inne zdanie na ten temat i wygrywali jeden po drugim, zapewniając sobie wejście do MDL Disneyland® Paris Major. Tym samym Gambit Esports i Natus Vincere znacznie utrudnili sobie życie, ponieważ tylko jeden z nich dostanie się do „niepełnoletniego”, a obie drużyny mają bardzo mało punktów, by dostać się na The International 2019.
Azja
Keen Gaming, Vici Gaming, PSG.LGD, Fnatic i Mineski dotarły do mistrzostw z Chin i Azji Południowo-Wschodniej. To są dokładnie te zespoły, które brały udział w ostatnich mistrzostwach z serii „Major”, więc kwalifikacje można nazwać dość przewidywalnymi. Nawiasem mówiąc, PSG.LGD, Vici Gaming i Fnatic już zapewniły sobie wejście na The International 2019.
Ameryka Północna i Południowa
Nie jest tajemnicą, że Ameryka Południowa jest najsłabszym regionem w Dota 2, co udowodnili faceci pod tagiem Butterfly Effec, którzy zebrali się specjalnie, aby przejść te kwalifikacje i bez żadnych problemów zdobyli miejsce na finały LAN. Nawiasem mówiąc, po kwalifikacjach od razu otrzymali kontrakty z paiN Gaming. Drugie miejsce, jak można się było spodziewać, zajęła drużyna Chaos, która odwiedzi wszystkie „majory” tego sezonu z Ameryki Południowej.
Z kolei na kwalifikacje w Ameryce Północnej przydzielono od razu trzy miejsca, a pierwszy z nich zajęli chłopaki z Evil Geniuses, którzy już gwarantowali sobie trafienie na „int”. Pozostałe dwa miejsca zostały zdobyte przez compLexity Gaming i Team Team, które nie brały jeszcze udziału w żadnym Major w tym sezonie rankingowym. A jeśli compLexity radziło sobie dobrze przez cały sezon i często zatrzymywało się o krok przed awansem do finałów LAN, to wypuszczenie Team Team stało się prawdziwą sensacją. Na kilka dni przed rozpoczęciem kwalifikacji do zespołu przyszedł EternaLEnVy i zespół zaczął wyglądać znacznie stabilniej. Warto też zwrócić uwagę, że kolejnym czynnikiem w takich rozkładach automatów była kiepska wydajność chłopaków z Forward Gaming, którzy zdecydowali się przed kwalifikacjami.