Wyniki DPC 2021/22 Season 1: trendy i problemy pierwszego cyklu
Yuriy SheremetWczoraj w Chinach odbył się mecz powtórkowy o 2 miejsce w tabeli. Pojedynek RNG i Team Aster zakończył nie tylko ligę chińską, ale cały sezon.
Za nami prawie 2 miesiące nieprzerwanej gry Dota 2 różnego kalibru: od walk o tytuł pomiędzy gigantami Europy, po trudy w drugiej dywizji Ameryki Południowej i Północnej. W hołdzie dla pierwszego sezonu przypominamy główne wydarzenia cyklu, który dobiegł końca i staramy się ignorować wyniki, ponieważ nasze podsumowania są ich pełne.
Zrób miejsce dla młodych
Po zwycięstwie Team Spirit w The International 10, na konkurencyjnej arenie Dota 2 rozpoczął się „boom pojawiania się” nowych wykonawców. Prawie wszystkie drużyny na świecie przyjęły strategię mistrzów świata w zakresie kształtowania składu: obóz treningowy „drużyn wszystkich gwiazd” został zastąpiony kultywacją nowych talentów.
Co najlepsze, ta praktyka zakorzeniła się w WNP. Aby upewnić się o jego rentowności, wystarczy spojrzeć na TOP-4 regionu.
W pierwszej czwórce znajdują się aktualni mistrzowie świata Team Spirit, PuckChamp, którzy zgromadzili mało znanych wykonawców i pracowali z nimi na przyszłość, Virtus.pro, który zaktualizował już świeży skład TI 10 i HellRaisers, którzy porzucili wielkie nazwiska, takie jak Resolut1on i Lil na rzecz talentów takich jak Watson i re1bl.
Praktyka „odmładzania” była obserwowana w innych regionach, ale tam działała znacznie gorzej:
- W Chinach TOP-3 zajęły PSG.LGD, Team Aster i RNG. Każdy zespół składa się ze sprawdzonych wykonawców z wieloletnim doświadczeniem.
- W Ameryce Północnej trwa stagnacja. Trąba powietrzna graczy nie kończy się, a legioniści przybywają do regionu, ale nie wpływa to na końcową pozycję – w TOPie są ci sami Quincy Crew, EG i Undying.
- Azja Południowo-Wschodnia zbliżyła się duchem do regionu WNP – BOOM zajął tam pierwsze miejsce, mając za sobą zaktualizowany skład i doświadczonego trenera. Warto jednak zwrócić uwagę na wyeliminowane drużyny: TNC Predator oraz OB Esports x Motivate.Trust Gaming postawił na „zielonych” wykonawców, którzy płonęli grą i przegrali.
- W Europie Zachodniej sprawdziła się nowa formuła kolekcji kompozycji, a nie odwrotnie. Jeśli nie weźmiemy pod uwagę bezwarunkowego 1 miejsca dla niezwykle doświadczonego Liquida z Zai i MATUMBA, to oto Tickles i zupełnie nowy OG na 2 i 4 miejsce - potwierdzenie skuteczności schematu zbierania młodych graczy.
Po pierwszym sezonie DPC 2021/22 możemy stwierdzić, że scena się odmładza, ale nie przynosi to rezultatów w krótkim okresie. Przed nami okres przetasowań, po których najprawdopodobniej zobaczymy powrót „zasłużonych” weteranów sceny do poziomu konkurencyjnego.
Długa droga i przewidywalne zakończenie
Sezon 1 DPC 2021/22 rozpoczął się w listopadzie/grudniu 2021 roku i trwał do stycznia. Ten okres był pełen jasnych momentów, ale ostatecznie wszystko potoczyło się mniej więcej zgodnie z oczekiwaniami, z wyjątkiem drobnych wrażeń.
Obecni mistrzowie świata Team Spirit zostali mistrzami w WNP. Smoki straciły tylko 1 mapę dla DPC.
- W Chinach triumfowała kolejna tytułowa dywizja PSG, a LGD, postrach minionych sezonów, zrobił to ponownie. Siedem wygranych w siedmiu meczach i tylko 3 rozdane karty.
- Z Europą wszystko jest trochę ciekawsze: Secret nie zdobył niepohamowanej dominacji, ale Team Liquid, pozyskując dwóch graczy z TOP-3 The International 10, zdołał wygrać ligę, biorąc 6 meczów na 7 rozegranych.
- Ameryka Północna pozostaje taka sama. Na początku sezonu Wildcard Gaming i Black N Yellow byli zadowoleni z pokonania EG, ale pod koniec dnia stary dobry triumwirat Quincy-Undying-EG jest na czele, a pozycje drużyn można zmieniać losowo.
- Objawieniem była Azja Południowo-Wschodnia. W tym sezonie przed The International 10, T1 rządził piłką, ale po wycieczce do Bukaresztu zostali złapani, a teraz drużyna tytułowa jest zadowolona tylko z 3. miejsca, pozwalając Fnatic i BOOM iść do przodu.
- W Ameryce Południowej byli gracze NoPing, którzy już w zeszłym sezonie dominowali w lidze regionalnej, bez większego wysiłku zdobyli mistrzostwo.
Ten akapit jest kolejnym potwierdzeniem pracy na przyszłość. Ta oczywista prawda jest trudna do zastosowania w Dota 2, ponieważ lokalne środowisko rywalizacji bardzo cierpi z powodu przerośniętego The International, który całkowicie niszczy ekosystem turniejów zewnętrznych.
Kilka głównych i lokalnych turniejów służy tylko jednemu celowi - zebraniu niezbędnych punktów, aby przejść do The International. Nie ma nic złego w samych The Internationals, tylko drużyny, które tam nie jeżdżą, są złe z powodu obecności takich turniejów.
Koniec wakacji
Być może najważniejszą rzeczą, jaką pamiętam pod koniec pierwszego sezonu DPC 2021/22, było odwołanie pełnoprawnego Majora. Niestety, po obiecującym 2021, początek 2022 spycha nas z powrotem do dni niekończących się lokalnych wydarzeń, takich jak 2020.
Zamiast dużego międzynarodowego turnieju LAN otrzymaliśmy mini-kontynuację DPC 2021/22. Żadnych konfrontacji 16 drużyn z najlepszymi drużynami z różnych regionów – obejrzymy kolejne derby pomiędzy Tundrą a Liquid, PSG.LGD a Aster, Spirit a VP i tak dalej.
Dystrybucja punktów DPC w trakcie sezonu była już kwestią kontrowersyjną, a pojawienie się finałów regionalnych, zamiast pełnoprawnego majora, w żaden sposób tego nie rozwiąże. Decyzja Valve o rozdysponowaniu punktów DPC jest godna pochwały, ale nie sprawdza się w przypadku wydarzeń regionalnych.
Na Majorze punkty DPC przyznano najlepszym drużynom ze wszystkich regionów. Miarą siły regionu są występy klubów w kluczowych turniejach sezonu poprzedzającego The International z danej ligi. Nie bez powodu w zeszłym roku mistrzowie Major zajęli 2 miejsca w TOP-4 The International 10.
Teraz dodatkowe punkty są przyznawane niemal za darmo: drużyny, które są już w TOP-4 swojej ligi, mają dodatkową szansę na zdobycie ważnych punktów i pieniędzy. Ich liczba jest regulowana – pierwsze 2 miejsca w każdym regionie otrzymają punkty motywacyjne, ale to chyba nie wystarczy.
W zeszłym sezonie niemało zamieszania, że dają tyle punktów w Majorze, co za wygranie ligi regionalnej. W sezonie 21/22 sytuacja została naprawiona poprzez obcięcie liczby punktów zdobytych w regionie, ale wraz z nadejściem finałów regionalnych to działanie wydaje się bezużyteczne.
Pierwszy sezon okazał się przeciągnięty i pod koniec tej długiej podróży społeczność nie skończy w postaci majora, którego ostatnio było tak mało. Po sezonie 1 DPC 2021/22 zachęcające jest to, że Valve wydaje się prowadzić dialog z profesjonalnymi zespołami, ale nie jest jeszcze jasne, jak długo wytrzymają.
Tak czy inaczej, przed nami ciekawe tygodnie. Ostateczny finał regionalny odbędzie się 20 lutego, po którym nastąpi długo oczekiwana globalna łatka i przetasowania przed rozpoczęciem drugiego DPC. Mamy nadzieję i czekamy.
Yuriy Sheremet - ekspert w dziedzinie gier mobilnych i e-sportu wśród strzelanek i gier MOBA.
W EGamersWorld Yuriy, podobnie jak w 2020 roku, kiedy dołączył do portalu, pracuje z treściami, aczkolwiek z dostosowaniem do swojego obszaru odpowiedzialności.