Zapowiedź DreamLeague Season 13: The Leipzig Major 2020
Anton Pashencevkrótka informacja
DreamLeague Season 13: Leipzig Major 2020 odbędzie się w dniach 18-26 stycznia w Lipsku w Niemczech. 16 drużyn, z których 15 przeszło przez kwalifikacje w swoich regionach, podzieli się pulą nagród w wysokości 1 000 000 USD i 15 000 punktów DPC, które są wymagane do bezpośredniej kwalifikacji do The International 2020.
Format
Zawody otrzymały od Valve status „Major”, więc organizatorzy przeprowadzili kwalifikacje w sześciu głównych regionach, po których nagrodziliśmy 15 uczestników:
- Europa - 3 miejsca
- Ameryka Północna - 2 miejsca
- Chiny - 3 miejsca
- Azja Południowo-Wschodnia - 3 miejsca
- CIS - 2 sloty
- Ameryka Południowa - 2 miejsca
Ostatni slot zajął zespół Nigma, który został zwycięzcą WePlay! Bukowel Mniejszy 2020.
Wszyscy uczestnicy zostali podzieleni na cztery grupy, w których muszą walczyć w formacie GSL z meczami do dwóch zwycięstw. Nawiasem mówiąc, ostatnie miejsce w grupie wpływa tylko na rozstawienie w play-offach - dwie najgorsze drużyny z każdego kwartetu będą startować z dołu drabinki.
Już w fazie playoff wszystkie główne mecze będą rozgrywane w formacie bo3, tylko pierwsza runda drabinki przegranych ma wygrać jedno zwycięstwo, a wielki finał - trzy.
Rozkład sił
grupa A
- Nigma - współczynnik zwycięstwa w grupie to 2,75
- Fnatic - współczynnik zwycięstwa w grupie to 4,2
- Aster - współczynnik wygranej grupy to 5,55
- TNC Predator - współczynnik wygranej grupy wynosi 3
Grupa A okazała się dość wyrównana, jednak bukmacherzy uważają reprezentantów Nigmy za głównego faworyta do wygranej w grupie i nie jest to zaskakujące, ponieważ nie tak dawno chłopcom udało się wygrać na WePlay! Bukovel Minor 2020. Skład rozpoczął się raczej słabo, ale był w dobrej formie i pokonał w finale Royal Never Give Up z wynikiem 3: 1. Jest mało prawdopodobne, aby W33 i firma straciły kształt w ciągu ostatnich kilku dni, więc po prostu muszą opuścić swoją grupę.
TNC Predator jest drugim z rzędu, ale tutaj nie wszystko jest takie proste - drużyna wygrała MDL Chengdu Major 2019 i już zagwarantowała sobie miejsce w The International 2020, więc nie ma co wątpić w ich siłę, ale już na ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore chłopakom nie udało się awansować powyżej 7-8 miejsc. Być może wpłynęła na to nowa łatka, być może zespół nie chciał dać z siebie wszystkiego na nieocenionym turnieju, ale Armelowi i firmie trudno będzie znaleźć motywację do „zejścia z drogi”, biorąc pod uwagę, że wykonali już główne zadanie sezonu.
Pozostali dwaj uczestnicy, Aster i Fnatic, mają mniej więcej taką samą siłę, ale grają w różnych regionach. Reprezentantom Azji Południowo-Wschodniej jest trochę łatwiej awansować do mistrzostw rankingowych ze względu na to, że w ich regionie jest niewiele mocnych drużyn, ale w ostatnim Majorze w Chinach obie drużyny zajmują 9-12 miejsc. Warto zaznaczyć, że zarówno przedstawiciele „Niebiańskiego Imperium”, jak i ekipa kierowana przez Jabza mogą zaskoczyć, bo składa się z dość doświadczonych graczy, więc nie należy ich od razu spisywać na straty.
Grupa B.
- beastcoast - współczynnik wygranej grupy to 28
- Chaos - współczynnik wygranej grupy to 30
- Team Secret - współczynnik wygranej grupy to 1,9
- Vici Gaming - współczynnik zwycięstwa w grupie to 1,85
W drugiej czwórce widzimy dwóch wyraźnych faworytów - Team Secret i Vici Gaming, które są w przybliżeniu równe sobie, oraz dwa składy, beastcoast i chaos, które prawdopodobnie zaczną swoją drogę od dołu drabinki.
Vici Gaming zastąpiło tylko jednego gracza poza sezonem i zdążyło już zadomowić się na drugiej linii w MDL Chengdu Major 2020 i wygrać ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore, co świadczy o ich dobrej formie. To właśnie Ori i firma naszym zdaniem zajmie pierwszą pozycję w grupie i z prawie 100% prawdopodobieństwem wejdzie do najwyższej półki.
Z kolei Team Secret zastąpił MidOne MATUMBAMANEM w okienku transferowym i zrobił sobie długą przerwę od rywalizacji. Jedynymi mistrzostwami, w których wzięli udział Puppey i firma, były zawody w Singapurze. Tam „tajne” znajdowały się tylko na 5-6 pozycjach, ale zespół wystąpił z MidOne na czwartej pozycji, ponieważ Yapzor nie uzyskał wizy. Mimo wszystko nie ma powodu, aby wątpić w zespoły z Puppey, więc chłopaki prawie na pewno spiszą się całkiem nieźle, a także rozpoczną swoją drogę do mistrzostw z górnej drabinki.
Zespół Beastcoast rozpoczął sezon 2019/2020 od czwartej pozycji na ESL One Hamburg 2019, a następnie od 7-8 miejsca na MDL Chengdu Major 2020, więc możemy powiedzieć, że Peruwiańczycy nie stracili swoich umiejętności i mogą sprawić kłopoty jednemu z oczywistych faworytów. nie warto jednak, aby weszli do pierwszej dwójki w swojej grupie, ao wygranej w ramach całego wydarzenia można zupełnie zapomnieć.
Reprezentanci Chaos dotarli do wielkiego finału DOTA Summit 11 na początku listopada i bez problemu zajęli pierwsze miejsce w północnoamerykańskich kwalifikacjach do DreamLeague Season 13: The Leipzig Major 2020, pokonując nawet Evil Geniuses. Dlatego uważamy, że ci faceci są bardzo niedocenieni i wywołają sensację na dole drabinki playoff.
Grupa C
- Sojusz - współczynnik wygrania grupy to 2,75
- Invictus Gaming - współczynnik wygranej grupy wynosi 2,35
- Szczelina rzeczywistości - współczynnik wygranej grupy wynosi 25
- Virtus.Pro - współczynnik zwycięstwa w grupie to 3,45
Grupa C jest najbardziej równa spośród wszystkich reprezentowanych, ale bukmacherzy w ogóle nie wierzą w Reality Rift i nie jest to przypadek, ponieważ chłopaki nie mają żadnych osiągnięć nie tylko na arenie międzynarodowej, ale także w Azji Południowo-Wschodniej. W tej chwili wygląda na to, że drużyna nie wygra ani jednej mapy w tym wydarzeniu i nie przejdzie już do żadnego turnieju rankingowego w aktualnym składzie.
Z kolei ten turniej będzie pierwszym poważnym testem dla Virtus.Pro, bo chłopaki nie grali w rankingowych mistrzostwach od ich powstania, a w ramach ESL One Hamburg 2019 i ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore nie ukrywali, że próbują grać i dopiero się przyzwyczaili. do siebie. Nawiasem mówiąc, na obu mistrzostwach Solo i spółka zajęli 5-6 miejsc.
Zdaniem bukmacherów największe szanse na wejście do górnej drabinki mają Invictus Gaming i Alliance i nie jest to zaskakujące, ponieważ te dwie drużyny odniosły największy sukces w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Przedstawiciele szwedzkiej organizacji wygrali DreamLeague sezon 12 i znaleźli się w pierwszej czwórce ESL One Hamburg 2019 i ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore, a IG byli najsilniejsi na DOTA Summit 11 i zajęli trzecie miejsce w ostatnim maju.
Grupa D
- Evil Geniuses - współczynnik wygranej grupy to 1,4
- Natus Vincere - współczynnik zwycięstwa w grupie wynosi 7
- Team Liquid - współczynnik wygrania grupy to 5,55
- paiN Gaming - współczynnik zwycięstwa w grupie to 15
W ostatnim kwartecie sytuacja też jest dość trudna, gdyż tylko Evil Geniuses wyraźnie wyróżniają się na tle innych drużyn i na pewno wskoczą na szczyt drabinki. To właśnie „Evil Geniuses” bez większego treningu zajęli czwartą linię na ostatnim maju, a miesiąc później dotarli do wielkiego finału ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore.
Bukmacherzy w ogóle nie wierzą w paiN Gaming, ale chłopaki pokonali bestię w meczu o slot na turnieju i wszyscy znają siłę Peruwiańczyków, więc doświadczony Kingrd i firma mogą okazać się „mrocznymi koniami” i sprawić wiele problemów Natusowi Vincere i Team Liquid.
Nawiasem mówiąc, to te „płynne”, które wyglądają jak druga komenda, z powodzeniem zajmą drugą linię w grupie. Drużyna europejska gra razem od dłuższego czasu i dość stabilnie radzi sobie w rankingowych turniejach - od kwietnia ubiegłego roku w maju drużyna nie spadła poniżej 5-6 linii (w zeszłym sezonie grała w Alliance ). Należy zauważyć, że Boxi i firma wygrali kwalifikacje do tego majora, wyprzedzając Team Secret, Nigma i Alliance.
Ostatnim i najbardziej niestabilnym członkiem tej grupy jest Natus Vincere. Chłopaki pokazali się dobrze pod koniec ubiegłego sezonu, ale zawiedli na The International 2019, po czym dokonali zmiany i nie mogli zakwalifikować się nawet do niepełnoletniego. Drużyna miała drugą zmianę i już na ostatnim ONE Esports Dota 2 World Pro Invitational Singapore chłopaki wyglądali przyzwoicie, choć nie udało im się awansować powyżej pozycji 7-8. 9pasha i firma mogą z powodzeniem pokonać nawet Evil Geniuses, co już zrobili na wspomnianej imprezie, jednak jak pokazuje praktyka, są również w stanie przegrać z paiN Gaming.